Na portalu Stefczyk.info odnotowujemy komentarz Witolda Gadowskiego, który w ostrych słowach ocenia sobotnią postawę Donalda Tuska. Gadowski, który - jak opisuje - wychował się w cieniu Wielkiej Krokwi pisze o wciskającym się między kamery premierze rządu:
Moi sąsiedzi zadowoleni, ludzie na ulicy uśmiechnięci i nagle trrrrach.... dzieje się coś wstrętnego, coś z głębi cuchnącego Mordoru. Na ekran telewizyjny wypełza twarz Donalda Tuska. Rozdaje fawory, fałszywie się uśmiecha, udaje ekscytację. Putin na trybunach olimpijskich i ta imitacja łysego cara w moim telewizorze!
- irytuje się Gadowski.
Dziennikarz "wSieci" przypomina o wcześniejszych "wizytach" premiera w tym samym dniu:
Obrzydliwy typ pcha mi się do mieszkania. Wcześniej – jak cmentarna hiena – poleciał na pogrzeb dziecka polskiego olimpijczyka, a potem – już z całkowicie zmienioną maską – udawał entuzjazm dla Kamila Stocha
- pisze Gadowski.
I dodaje:
Zachowanie Tuska, które miało miejsce 15 lutego 2014 roku, na trwałe powinno wejść do annałów polskiego bezwstydu i braku wszelkich zahamowań. Najpierw wrył się biednemu człowiekowi na pogrzeb, a potem wlazł pomiędzy dumnych z Kamila Stocha górali
- czytamy na Stefczyk.info.
Gadowski stawia pytanie-sugestię do szefa Platformy Obywatelskiej:
Czy Donald Tusk nie mógłby zachować tej odrobiny przyzwoitości, czy nie mógłby zostawić sportu takiego jakim jest i nie wprowadzać do niego politycznych podziałów?
- pyta dziennikarz "wSieci".
Odpowiedź i całość felietonu do przeczytania na stronach Stefczyk.info, polecamy!
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/185785-gadowski-ostro-o-lansie-tuska-najpierw-jak-cmentarna-hiena-polecial-na-pogrzeb-dziecka-olimpijczyka-a-potem-z-calkowicie-zmieniona-maska-udawal-entuzjazm-dla-stocha