Premier Włoch Enrico Letta ogłosił w czwartek, że ustępuje ze stanowiska.Decyzję podjął, gdy jego macierzysta centrolewicowa Partia Demokratyczna poparła apel jej lidera Matteo Renziego o powołanie nowego rządu. To Renzi zapewne zostanie nowym premierem.
Letta poinformował, że w piątek po południu złoży dymisję na ręce prezydenta Giorgio Napolitano. Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza szef państwa po konsultacjach z liderami ugrupowań parlamentarnych powierzy 39-letniego Renziemu, obecnie burmistrzowi Florencji, misję utworzenia nowego gabinetu.
Będzie on najmłodszym premierem w historii Włoch; trzecim z rzędu, który nie był kandydatem na to stanowisko w wyborach. Zarówno Mario Montiego, jak i Enrico Lettę mianował prezydent w okresie politycznych kryzysów.
Obecny kryzys rządowy jest rezultatem trwającej od dłuższego czasu rywalizacji politycznej między bardzo dynamicznym i cieszącym się wielką popularnością Renzim a starszym o kilka lat Lettą.Wybrany w grudniu w prawyborach nowy lider Partii Demokratycznej zarzucał premierowi zbyt wolne tempo wyprowadzenia kraju z ciężkiego kryzysu finansów i małą aktywność na rzecz realizacjizapowiadanych wielkich reform. Premier odpierał te zarzuty i deklarował, że nie ustąpi, o ile nie otrzyma wotum nieufności.
W czwartek dostał je faktycznie od kierownictwa Partii Demokratycznej, które w głosowaniu poparło tezy wcześniejszego wystąpienia Renziego, nawołującego do powołania nowego rządu, zdolnego w radykalny sposób zmienić kierunek prac i działać do 2018 roku.
Musimy wyjść z tego mokradła
- oświadczył lider PD w wystąpieniu.
Nie będziemy wytaczać procesu rządowi, ale musimy otworzyć nowy rozdział
- powiedział Renzi, dziękując premierowi za 9 i pół miesiąca pracy na tym stanowisku.
Jeszcze przed głosowaniem kierownictwa swego macierzystego ugrupowania premier Letta odwołał oficjalną wizytę w Wielkiej Brytanii, zapowiedzianą na 24 i 25 lutego.
Powołany w kwietniu rząd centrolewica tworzy z centroprawicą wicepremiera Angelino Alfano. To frakcja, która pozostała w koalicji po wyjściu z niej ugrupowania Forza Italia SilvioBerlusconiego. Alfano skrytykował na konferencji prasowej ruch Renziego i oświadczył, że jeśli przyszły rząd będzie lewicowy, to jego formacja do niego nie wejdzie. Wyraził ubolewanie, żegabinet upada z powodu wewnętrznego sporu w Partii Demokratycznej.
Zagraniczne media nazywają Matteo Renziego "młodzikiem". Podkreśla się, że przez kilka ostatnich lat bardzo dużej aktywności jako burmistrz Florencji i polityk centrolewicy zdołał jednak pozostaćpolitycznym "outsiderem" i właśnie to zjednało mu powszechną sympatię.
"Financial Times" pisze, że niemal pewny przyszły premier Włoch to "Demolition Man". W ten sposób dziennik przypomina, że Renzi rozpoczął działalność na krajowej scenie pod hasłem "wyrzucenia nazłom" dotychczasowych skostniałych partyjnych układów, zwyczajów i praktyk oraz starej daty działaczy.
Zachodni komentatorzy podkreślają, że w czwartek we Włoszech doszło do niespotykanego wydarzenia: w czasie transmisji telewizyjnej z narady partii jej lider de facto zmusił premiera do dymisji.
"Matteo Brutus Renzi" - tak sarkastycznie nazywany jest młody włoski polityk, który szturmem - jaksię zauważa - wkroczył na scenę polityczną
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/185604-premier-wloch-oglosil-ze-podaje-sie-do-dymisji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.