Dania to taki malutki kraj, którego 5,5 mln mieszkańców zamieszkuje Półwysep Jutlandzki i kilkadziesiąt wysepek. Do 2012 roku do Danii należało ogromne terytorium Grenlandii. Ale już nie należy, bo uzyskało autonomię. Mała strata, bo ta wielka wyspa w prawie 90 procentach składa się z lodu, a 10 procent zamieszkuje kilka tysięcy Eskimosów.
Dania choć mała, potrafiła wyróżnić się na tle świata, nie tylko najwyższą jakością wieprzowiny i masła ale także swobodami obyczajowymi i odmiennym stylem posiadania stylu. Otóż kraj ten jako pierwszy na świecie zalegalizował twardą pornografię, którą od 1969 roku można nabywać w każdym kiosku z gazetami. Za przykładem Danii poszły wkrótce Holandia i Szwecja.
Można się zastanawiać skąd ten obyczajowy, awangardowy luz w północnej krainie zamieszkałej przez protestantów, głównie luteranów? Protestantyzm tym się różni od katolicyzmu, że pełni usługową rolę w stosunku do władz, koronowanych głów, których w północnej Europie bez liku i w stosunku do polityki. Nie koniecznie jest wyznaniem lewicowym ale w dzisiejszej Europie jest politycznie bardzo poprawny. A poza tym mieszkańcy tego regionu słyną z pracowitości, czystości, zamiłowania do porządku i ograniczonego temperamentu. Więc się nudzą. W kawiarniach i restauracjach Kopenhagi przesiadują godzinami męskie i damskie kaszaloty upasione na tłustej wieprzowinie i palą cygara albo fajki. Nudzą się, bo żyją w dobrobycie i opiekuńczości państwa. Już sto razy zwiedzili muzeum Christiana Andersena w Odense i wielokrotnie wspięli się na najwyższą górę Jutlandii liczącą jakieś 170 metrów.
Nic się nie dzieje w tym kraju, Kopenhaga w nocy świeci pustkami. A naród potrzebuje rozrywki, jakiejś podniety. I dyrekcja ZOO w Kopenhadze jej dostarczyła. Dorosłym oraz dzieciom. Dzieciom zwłaszcza. Młode żyrafiątko Marius zostało zastrzelone, a następnie poćwiartowane na oczach gawiedzi, żeby można było nim nakarmić lwy. Protestowali przeciwko temu barbarzyństwu obrońcy zwierząt a londyńskie ZOO chciało je zaadoptować. Na próżno, bo Marius miał niewłaściwe geny. Niektóre dzieci zasłaniały sobie oczy, ale wszyscy uczestniczyli w tym widowisku, które można bez obawy nazwać nowym barbarzyństwem. I w ten sposób Dania zapoczątkowała nowy etap w dziele upadku cywilizacji europejskiej. Pierwsi w pornografii, pierwsi w publicznym mordowaniu zwierząt. Na tym nie koniec, bo jeśli parlament belgijski uchwali ustawę o eutanazji dzieci, możemy mieć do czynienia z zabijaniem niemowląt, które mają niewłaściwe geny. A za Belgią pójdą inne kraje, zwłaszcza z Europy Północnej. Wcale się nie zdziwię, jeśli będzie się zabijać maleństwa na oczach kamer albo na miejskich placach, ku uciesze znudzonych dobrobytem i wewnętrzną pustką obywateli.
Zabicie żyrafiątka, to rodzaj nowoczesnego doboru nienaturalnego w świecie zwierząt. Obawiam się, że to samo spotka małego człowieczka, jeśli nie będzie odpowiadał wymogom nowoczesności. A publiczności zostanie dostarczona rozrywka, przy której okrucieństwa jaskiniowców, to dziecinne igraszki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/185381-nowe-barbarzynstwo-dania-zapoczatkowala-nowy-etap-w-dziele-upadku-cywilizacji-europejskiej-pierwsi-w-pornografii-pierwsi-w-publicznym-mordowaniu-zwierzat