Potrzebne wsparcie dla klientów z kredytami w obcych walutach. Rusza społeczny protest

11 lutego w Warszawie w oddziale banku PKO BP przy ulicy Puławskiej 15 (od godziny 10 rano do 13.00) klienci poszkodowani przez banki wezmą udział w akcji protestacyjnej. Pretekstem do jej rozpoczęcia jest historia jednej z licytacji w małej miejscowości Łask koło Łodzi. Po zawieszeniu spłat tzw. kredytu we frankach, bank postanowił sprzedać mieszkanie klientki, która wzięła pożyczkę w obcej walucie. Wystawiono za 150 tys. zł nieruchomość wartą… ok. 600 tys. zł.

Klienci organizują pierwszą akcję przeciwko instytucjom, które nie tylko sprzedały wadliwe lub zakazane prawem produkty, ale nie próbują nawet porozumieć się ze swoimi klientami. Ludzie zrzeszeni w Pro Futuris planują hiszpański bojkot PKO BP w obronie licytowanej klientki banku.

W związku z tą akcją Stowarzyszenie Pro Futuris organizuje wsparcie dla licytowanej kobiety. Jak informuje Tomasz Sadlik założyciel organizacji w czasie protestu klienci będą „wchodzili do placówek PKO BP w Warszawie, m. in. do tej przy Puławskiej 15 i zajmowali czas pracownikom, wypytując ich głównie o >>kredyty we frankach<<, różne produkty bieżące, o promocje po to, żeby pokazać, że się interesują, że nie zapomnieli i żeby uzmysłowić władzom banku, że istnieją i dopóki nie rozliczą się, nie dojdą do ugody, to będą obecni coraz bardziej”.

KL