Czy rzecznik rządu znalazła "brakujące" 19 mld po skoku na OFE? Kidawa-Błońska: "Powinien pan to wiedzieć, dziennikarze nie doczytują dokumentów..." NASZ WYWIAD

wPolityce.pl: Gdzie się podziało 19 mld złotych z sumy przekazanej z OFE do ZUS-u? Wczoraj w RMF FM nie umiała pani na to pytanie odpowiedzieć. Dziś już pani wie?

Małgorzata Kidawa-Błońska, rzecznik rządu: Zdaje się, że powinien pan wejść na komunikat Ministerstwa Finansów i tam jest wszystko wyjaśnione. I chyba powinien pan wiedzieć, że te pieniądze są na Funduszu, na Funduszu Rezerwy Demograficznej. Mówienie, że jakieś pieniądze zginęły świadczy o tym, że dziennikarze nie doczytują dokumentów.

 

Rzecznik rządu doczytuje? Pani nie powinna wiedzieć, co się z tą sumą stało?

Też powinien wiedzieć to oczywiście. Rzecznik rządu tak jak każdy ma wiedzę ogólną, a jeśli ktoś zadaje pytania szczegółowe to powinien dotrzeć do źródeł, co ja właśnie zrobiłam.

 

Pieniądze z OFE zostały przekazane na rezerwę demograficzną i obniżyły dług publiczny, to zdaje się oznacza, że nie ma ich w ZUSie i nie czekają na kontach na przyszłych emerytów?

Przede wszystkim te pieniądze są, są na kontach ZUSowskich. I są lepiej gwarantowane i bezpieczniejsze dla osób, które będą potem uzyskiwały z tego emerytury niż gdyby były w OFE. Obecnie pieniądzom nic nie grozi. Będą stabilne, mówienie, że pieniądze zniknęły, czy ktoś komuś coś ukradł to duże nadużycie.

 

W takim razie obniżenie długu nie jest fikcją? Jeśli środki czekają na kontach, to nie mogą obniżać długu czy zasilać rezerwy. To niespójne...

Papiery wartościowe to są papiery, które gwarantuje państwo. Czyli państwo te pieniądze umieściło na kontach ZUSowskich. Sprawa została więc rozwiązana w sposób najbardziej prosty. Jeśli pan chce bardzo szczegółowej wiedzy, jeśli chce pan bardzo merytorycznie w to wejść proponuję stronę resortu finansów. Tam jest wszystko dokładnie opisane.

Rozmawiał Stanisław Żaryn