"Wstawaj moja miła", czyli czas na sankcje? Ukraińska milicja nęka demonstrantów głośną muzyką, a opozycja prosi świat o sankcje

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Noc z soboty na niedzielę upłynęła w Kijowie spokojnie jeśli nie liczyć nękania głośną muzyką demonstrantów czuwających przy barykadach przez. milicję. Tymczasem jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko zażądał od Zachodu nałożenia sankcji na rząd w Kijowi.

Z głośników popłynął m.in. przebój "Wstawaj moja miła", który był często grany przez przeciwników rządu na Majdanie.

Na Majdanie Niepodległości noc spędziło kilka tysięcy przeciwników rządu. Większość z nich grzała się przy ogniu lub spała w namiotach i zajętych budynkach.

Na ul. Hruszewskiego, prowadzącej do dzielnicy rządowej, kordon kilkudziesięciu milicjantów stał naprzeciwko barykad pilnowanych przez manifestantów. Od strony pozycji zajmowanych przez milicjantów do wczesnych godzin rannych słychać było głośną muzykę. Wśród licznych ukraińskich piosenek można było usłyszeć hit lwowskiej grupy Okean Elzy "Wstawaj miła moja", który był wcześniej często grany na Majdanie Niepodległości przez demonstrantów.

Od tej piosenki rozpoczął się też grudniowy koncert popularnego na Ukrainie zespołu na Majdanie, który lider grupy Swiatosław Wakarczuk dedykował m.in. pobitym przez milicję studentom. Od czasu gdy w styczniu w Kijowie w zamieszkach zginęło 6 osób, demonstranci na Majdanie nie organizowali koncertów, rzadziej też jest tam puszczana muzyka.

Tymczasem jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko zażądał od Zachodu nałożenia sankcji na rząd w Kijowi.

Trzeba wprowadzić sankcje przeciwko tym, którzy łamią prawa człowieka na Ukrainie

- powiedział Kliczko w sobotę wieczorem w programie niemieckiej telewizji ARD "Tagesthemen".

Były bokser i przywódca opozycyjnej partii Udar chce m.in. wprowadzenia zakazu wjazdu do Unii Europejskiej dla przedstawicieli rządu Ukrainy i zamrożenia ich kont bankowych na Zachodzie. "Ja mogę tylko proponować, bo decyzje muszą podjąć unijni politycy" - powiedział Kliczko.

Witalij Kliczko był w sobotę gościem Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Uczestniczył w dyskusji o sytuacji na Ukrainie wraz szefem ukraińskiej dyplomacji Leonidem Kożarą. W konferencji bierze udział kilkuset polityków, wojskowych i ekspertów. W swym wystąpieniu Kliczko ponownie wezwał władze Ukrainy do zwolnienia wszystkich zatrzymanych opozycjonistów, przywrócenia konstytucji z 2004 roku oraz przeprowadzenia wyborów prezydenckich i parlamentarnych.

Slaw/ PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych