Kolejna nagroda dla „Mitzvah”! Wszyscy cenią film… tylko nie TVP. CZTERY PYTANIA do Witolda Gadowskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. vimeo.com
Fot. vimeo.com

Zlekceważył mnie Andrzej Godlewski, wiceszef TVP1 ds. publicystyki, zlekceważył Andrzej Fidyk. Generalnie nie odpowiedziano na żadną ofertę, a chcieliśmy za darmo dać TVP ten film do emisji

– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Witold Gadowski, dziennikarz śledczy, publicysta tygodnika „wSieci”.

 

wPolityce.pl: Wspólnie z Maciejem Grabysą otrzymał pan Nagrodę SDP im. Kazimierza Dziewanowskiego za film „Mitzvah”. Który to już laur dla tego dokumentu?

Witold Gadowski: To trzecia znacząca nagroda dla „Mitzvah” - po Międzynarodowym Festiwalu w Kiszyniowie i głównej nagrodzie na „Human Doc Festiwal”. Do tego sporo wyróżnień oraz start, w finałowej selekcji, m.in. na festiwalach w Dauha, Teheranie i Monte Carlo.

 

Czym można wytłumaczyć fakt, że film, który ma świetne recenzje i spotyka się z międzynarodowym uznaniem, nie został dotąd pokazany przez polską telewizję publiczną?

To dla mnie bardzo przygnębiające. Jestem patriotą telewizji publicznej. Uważam, że powinna istnieć i ma do spełnienia ważne zadania. Znam się na telewizji publicznej, budowałem ją. Kiedy tylko skończyliśmy pracę nad „Mitzvah” , to jako pierwszej zaproponowałem ten film TVP. Zostałem wtedy kompletnie zlekceważony. Zlekceważył mnie Andrzej Godlewski, wiceszef TVP1 ds. publicystyki, zlekceważył Andrzej Fidyk. Generalnie nie odpowiedziano na żadną ofertę, a chcieliśmy za darmo dać TVP ten film do emisji. Poszliśmy więc do telewizji Planet, pierwszej z brzegu, która sama się zgłosiła i sprzedaliśmy jej licencję na 12 emisji „„Mitzvah”. Planet nie tylko była zadowolona i świetnie oceniła film, ale wypuściła go w obieg międzynarodowy, na festiwale. De facto, więcej zyskaliśmy na współpracy z Planet niż z TVP, bo nawet gdyby telewizja publiczna wyemitowała ten dokument, to nie uzyskałby międzynarodowego obiegu. A dzięki Planet – uzyskał.

 

Czy w TVP był szlaban na temat filmu, którym jest działalność międzynarodowego podziemia transplantacyjnego, czy też chodziło o „zapis” na autorów?

Myślę, że był to zapis na autorów, a szczególnie zapis na Gadowskiego. W TVP zgłosiłem jeszcze dwa projekty formatów telewizyjnych, bardzo ciekawych - jakie będę może realizował z innymi telewizjami, poza granicami Polski – z którymi Telewizja Polska postąpiła podobnie: uciekła od Gadowskiego jak diabeł od święconej wody. Natomiast cykl „Premierzy”, który początkowo kupiła ode mnie, skończyła na dwóch pierwszych premierach – Tadeuszu Mazowieckim i Janie Krzysztofie Bieleckim. Odcinek o Janie Olszewskim został zablokowany przez Jacka Snopkiewicza i pozostałych urzędników telewizyjnych.

 

Gdzie będzie można obejrzeć „Mitzvah” w najbliższym czasie?

Planet do marca ma licencję na film. Po jej wygaśnięciu zamierzamy wydać „Mitzvah” na DVD, wraz z książką opowiadającą o okolicznościach towarzyszących realizacji dokumentu. Edycja zawierać będzie wiele bardzo ciekawych materiałów, które nie zmieściły się w filmie.

Notował JKUB

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych