Tusk ws. Ukrainy: „ Potrzebna jest europejska konsekwencja w działaniu”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Polski premier Donald Tusk zaapelował w Brukseli o wspólne stanowisko państw UE i jej instytucji w sprawie sytuacji na Ukrainie. Dodał, że warunkiem dialogu jest zaprzestanie przemocy.

Premier rozmawiał o wydarzeniach w Kijowie z szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso, a także przewodniczącym europarlamentu Martinem Schulzem.

Zdaniem Tuska obecny kryzys na Ukrainie to "znak determinacji milionów Ukraińców na rzecz realizacji wielkiego projektu, jakim jest umowa stowarzyszeniowa" UE-Ukraina, a w listopadzie zeszłego roku władze w Kijowie wstrzymały przygotowania do podpisania tej umowy, co wywołało antyrządowe protesty.

Rzeczą najważniejszą - podkreślił szef polskiego rządu - "jest zaprzestanie jakichkolwiek aktów przemocy".

Władza w Kijowie musi zrozumieć, że tylko porozumienie i dialog wewnątrz Ukrainy umożliwi realne działanie pomocowe ze strony UE.

- mówił.

Jak przekonywał Tusk, kluczowe jest to, by państwa UE oraz jej instytucje miały wspólne stanowisko wobec wydarzeń na Ukrainie. Także w stosunku do innych krajów, które uczestniczą w programie Partnerstwa Wschodniego, a szczególnie Gruzji i Mołdawii, które parafowały w listopadzie w Wilnie umowę stowarzyszeniową z Unią, "potrzebna jest europejska konsekwencja w działaniu" - ocenił.

Cieszę się, że tutaj mamy także pogląd w stu procentach zbieżny z Barroso.

- dodał polski premier.

Podkreślił, że partnerem dla UE jest "Ukraina jako całość - zarówno jej władze, jak i opozycja".

Praktyczne działania będą możliwe, kiedy porozumienie, dialog i poszanowanie praw człowieka wezmą górę nad działaniami opresyjnymi.

- zaznaczył Tusk.

Odnosząc się do wiadomości o porwaniach przedstawicieli opozycji i zastraszaniu dziennikarzy na Ukrainie, Tusk przyznał, że UE i kraje członkowskie nie dysponują "narzędziami, których można by bezpośrednio użyć na rzecz uwolnienia czy odnalezienia zaginionych".

Jedno jednak musi być jasne: żadna władza ukraińska nie może liczyć na rozmowę i jakiekolwiek ustalenia z UE, dopóki przemoc będzie obecna na Majdanie czy w całej Ukrainie. Europa jest gotowa do daleko idącej pomocy i działań na rzecz Ukrainy, do dialogu także z władzami Ukrainy, ale warunkiem sine qua non jest zaprzestanie represji i przemocy, szczególnie w tak odrażających przejawach, jak porwania czy tortury oponentów politycznych.

- mówił szef rządu.

Także zdaniem Barroso zaprzestanie przemocy na Ukrainie jest najpilniejszym zadaniem.

Trzeba powstrzymać przemoc i zastraszanie, bo nie jest to właściwa odpowiedź na kryzys.

– powiedział.

Zapewnił, że UE chce pomóc Ukrainie w poszukiwaniu demokratycznego i pokojowego rozwiązania kryzysu. Dowodem zaangażowania UE były wizyty w Kijowie komisarza UE ds. rozszerzenia Sztefana Fuelego i szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

Według Barroso umowa o stowarzyszeniu i wolnym handlu między UE a Ukrainą byłaby "najlepszym sposobem na wsparcie politycznej i gospodarczej modernizacji" tego kraju. Dodał, że Komisja jest gotowa przyjrzeć się możliwościom wsparcia dla Ukrainy "w ramach wszystkich dostępnych instrumentów", od narzędzi polityki sąsiedztwa, poprzez współpracę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, po możliwości pomocy technicznej oraz makrofinansowej.

Z Brukseli Tusk poleciał do Paryża, gdzie zamierza rozmawiać z prezydentem Francois Hollande'em także o Ukrainie. Na piątek planuje również wizytę w Berlinie i w Londynie, a na przyszły tydzień - w Tallinie i Sztokholmie. Niewykluczone, że odwiedzi także Kiszyniów.

Według źródeł zbliżonych do otoczenia premiera Polska chce przekonać kraje UE – zarówno polityków, jak i opinię publiczną - że mimo skomplikowanej i mało przewidywalnej sytuacji na Ukrainie Unia nie powinna odwracać się od tego kraju.

Dyskusja w UE na temat Ukrainy przebiega dwutorowo. Część państw uważa, że w obecnej sytuacji UE może odpuścić sobie Ukrainę, zaś część, w tym Polska, chce zwiększyć zaangażowanie dyplomatyczne.

– powiedział dziennikarzom wysoki rangą polski urzędnik.

Ważne jest też, by UE oparła się pokusie uzgadniania spraw dotyczących Ukrainy z Rosją.

- dodał.

Jak twierdzą źródła, rozmowy polskiego premiera z unijnymi przywódcami dotyczą też możliwości "pogłębienia oferty UE dla Ukrainy" i coraz więcej rozmówców ma poczucie, że oferta stowarzyszenia z Unią bez realnej perspektywy członkostwa jest ułomna. Na dodatkową pomoc finansową dla Ukrainy w Unii na razie nie ma co liczyć i nadal mówi się raczej o pomocy w uzyskaniu pożyczki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz możliwości pozyskania wsparcia od Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

Trudno spodziewać się jednak, że w ciągu najbliższych tygodni dojdzie do rozwiązania kryzysu na Ukrainie.

Nawet najbardziej odważnie sformułowana perspektywa europejska dla Ukrainy nie rozwiąże obecnej sytuacji wewnętrznej w tym kraju.

- ocenił wysoki rangą polski urzędnik.

PAP, lz

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych