Dymisja rządu Azarowa przyjęta przez Janukowycza. Sikorski: mam nadzieję, że nowy premier podpisze umowę z UE

Wiktor Janukowycz przyjął dymisję rządu premiera Azarowa. Jeszcze nie wiadomo, kto go zastąpi. Radosław Sikorski powiedział w Radiu Zet, że ma nadzieję, że nowy premier podpisze umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską.

Ukraiński parlament anulował dziś uchwalone 16 stycznia represyjne ustawy, które zabraniały protestów przeciwko władzy. Te decyzje też wymagają jeszcze akceptacji prezydenta Janukowycza.

Protesty w Kijowie zaczęły się w listopadzie, kiedy Janukowycz ogłosił, że odstępuje od prac nad umową stowarzyszeniową z Unią.

Premier Ukrainy Mykoła Azarow o swojej rezygnacji poinformował na specjalnym posiedzeniu Rady Najwyższej. Dymisja rządu jest jednym z postulatów demonstrantów na Majdanie.

W celu stworzenia dodatkowych warunków dla zapewnienia kompromisu społeczno-politycznego, oraz pokojowego uregulowaniu konfliktu, podjąłem decyzję, by zwrócić się do prezydenta Ukrainy z prośbą o przyjęcie mojej dymisji

- oświadczył Azarow w komunikacie.

Konfliktowa sytuacja, do której doszło w kraju, zagraża gospodarczemu i społecznemu rozwojowi Ukrainy, niesie niebezpieczeństwo dla całego ukraińskiego społeczeństwa oraz każdego obywatela. Najważniejszym zadaniem jest dziś zapewnienie integralności terytorialnej Ukrainy. Jest to o wiele ważniejsze, niż czyjeś plany czy ambicje. Właśnie dlatego podjąłem tę decyzję

- czytamy w oświadczeniu.

źródło: radiozet.pl/Wuj