Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie ze Sławomirem Jastrzębowskim, redaktorem naczelnym Super Ekspresu mówi, że spadek popularności PO z powodu aroganckich wypowiedzi Elżbiety Bieńkowskiej nie jest w partii traktowany poważnie.
Dla mnie sondaż to pewien rodzaj barometru. Co prawda ten barometr nie wskazuje chwilowo na bardzo dobrą pogodę dla Platformy, ale jak zawsze po zachmurzeniach wychodzi słońce
- mówi rzecznik rządu, która nie uważa, że minister Bieńkowskiej należy się przeszkolenie z zakresu tego, co powinna mówić mediom.
Każdy z nas działa samodzielnie i sam podejmuje decyzje. Odniosłam wrażenie, że czuła, że mogła nieświadomie zdenerwować wiele osób, choć nie było to intencjonalne. (…) Słyszała przecież reakcje mediów i zwykłych obywateli. Całe szczęście tego typu anomalie, jak zamarzający na liniach trakcyjnych deszcz, to bardzo rzadka rzecz
- mówi Kidawa-Błońska. Nie widzi także nic niestosownego w tym, że Bieńkowska nie przeprosiła za swoje słowa, zrobił to premier.
I pan premier postawił kropkę nad i
- mówiła z satysfakcją Małgorzata Kidawa - Błońska. Posłanka zdradza także, jakie wymagania miał wobec niej premier proponując stanowisko rzecznika rządu.
Pełna dyspozycyjność i mam pracować tak, żeby było dobrze. To duże wymagania, ale jednocześnie dostałam od premiera bardzo dużą swobodę w działaniu
- pochwaliła się Kidawa - Błońska. A przed zbliżającą się kampanią wyborczą do europarlamentu stwierdziła, że PO ma bardzo silnych kandydatów.
Jerzy Buzek, Jacek Rostowski i nawet jeśli mówimy - Grzegorz Schetyna... (…) Podejrzewam, że wystartuje. Choć to są moje własne przypuszczenia. Na pewno będziemy mieli mocny skład europosłów, który sprawi, że nasza drużyna nie tylko znajdzie się w Brukseli, ale będzie tam odgrywała ważną rolę
- powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.
źródło: se.pl/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/184218-kidawa-blonska-o-kandydatach-platformy-do-pe-jerzy-buzek-jacek-rostowski-i-grzegorz-schetyna-podejrzewam-ze-wystartuje?wersja=mobilna