Menedżerka i żona Włodka Pawlika: Jesteśmy szczęśliwi, że ta nagroda została przyznana właśnie polskiej płycie jazzowej

Do ostatniej chwili nie byliśmy pewni, że ta nagroda trafi w ręce nasze, w męża. To było wielkie zaskoczenie, wielka radość i zawsze będę pamiętać ten moment, kiedy tytuł płyty był wyczytywany. Olbrzymia radość. Bardzo jesteśmy szczęśliwi, że ta nagroda została przyznana właśnie polskiej płycie jazzowej

- powiedziała na antenie TVP Info Jolanta Pszczółkowska-Pawlik, menedżerka i żona Włodka Pawlika.

Tutaj, gdy jesteśmy na miejscu, dopiero widzimy jaka jest ranga tej nagrody. Tego nie wiedzieliśmy z perspektywy polskiej. To jest po prostu potężne przedsięwzięcie muzyczne. Można to porównać z Oskarami filmowymi. (...) Mam nadzieję, że godnie reprezentujemy nasz kraj

- stwierdziła Jolanta Pszczółkowska-Pawlik.

CZYTAJ TAKŻE: "Wolność to konieczność pójścia pod prąd"

Polski pianista Włodek Pawlik został w niedzielę w Los Angeles uhonorowany prestiżową nagrodą muzyczną Grammy za płytę "Night in Calisia", którą jego zespół nagrał wspólnie z amerykańskim trębaczem Randym Breckerem i Orkiestrą Filharmonii Kaliskiej pod batutą Adama Klocka. To pierwsza w historii nagroda Grammy dla polskiego jazzmana.

W jego dorobku znajduje się ponad 20 autorskich płyt, wiele dzieł muzyki filmowej i kompozycji współczesnych. Pod koniec zeszłego roku premierę miała płyta „WŁODEK PAWLIK KOLĘDY POLSKIE”, która zawiera najpiękniejsze polskie kolędy w ciepłych jazzowych aranżacjach. Sponsorem tego oryginalnego dzieła są Kasa Stefczyka i SKOK Ubezpieczenia. Kilkanaście dni temu Pawlik uświetnił swoim występem galę wręczenia nagrody Człowieka Wolności tygodnika „wSieci”.

TVP Info/mall