Tęcza usunięta z Placu Zbawiciela. Spalona konstrukcja została wywieziona, ma jednak wrócić w maju - możliwe, że w "Międzynarodowym Dniu Walki z Homofobią"...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Jacek Turczyk
PAP/Jacek Turczyk

Spalona podczas Marszu Niepodległości 11 listopada tęcza, która stała na Placu Zbawiciela została usunięta, załadowana na ciężarówki i wywieziona. Zgodnie z ustaleniami władze stolicy rozpoczęły jednak jej remont.

Tęcza składająca się z kolorowych, plastikowych kwiatów ma stanąć na placu ponownie w maju. Władze miasta proponują, żeby stało się to 1. dnia tego miesiąca, w 10. rocznicę wstąpienia Polski do UE. Autorka instalacji Julita Wójcik uważa, że najlepszą datą jest 17 maja - Międzynarodowy Dzień Walki z Homofobią.

Czy to będzie na trzy dni, czy na trzy lata będziemy zawsze tak działać, bo nie możemy zakładać, że ktoś ma złą wolę i że ktoś będzie się zachowywał w taki sposób, że będzie niszczyć dobro wspólne

- przekonywała po listopadowych zamieszkach prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Koszt odbudowy tęczy to ok. 200 tys. złotych.

Tęcza początkowo powstała jako dzieło sztuki z okazji naszej prezydencji w Unii Europejskiej. Wysoka na 9 i szeroka na 26 metrów stanęła przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Potem trafiła do Warszawy.

lw, IAR

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych