Pomnik hańby ministra Sikorskiego. Zwalczał i obrażał Lecha Kaczyńskiego od lat. Głosował więc „przeciw pomnikowi” z premedytacją

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. radeksikorski.pl
Fot. radeksikorski.pl

W Sejmie całkiem niedawno doszło do swoistego skandalu. Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski sprzeciwił się wyodrębnieniu z budżetu specjalnej kwoty przeznaczonej wyłącznie na budowę pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. Pomysł odłożenia z budżetu na rok 2014 pieniędzy na ten cel powstał w Senacie. Wyższa izba polskiego parlamentu podjęła w tej sprawie specjalną uchwałę. Sejm w głosowaniu poparł uchwałę Senatu. Wszyscy posłowie Platformy obecni w czasie głosowania (197)  poparli uchwałę Senatu. Wyłamał się jedynie Radek Sikorski.

Część mediów sugeruje, że szef naszej dyplomacji pomylił się. On sam dzień po głosowaniu, kiedy dowiedział się, że był jedynym posłem PO głosującym przeciw dotowaniu pomnika z budżetu, tłumaczył, że pomylił się. Twierdzę, że spokojnie można wykluczyć pomyłkę. Po pierwsze dlatego, że Sikorski z zasłoniętymi oczami trafiłby w wybrany przez siebie przycisk. Są jednak ważniejsze przesłanki, poddające w wątpliwość, jego późniejsze usprawiedliwianie się. Wieloletnie zachowania Sikorskiego, moim zdaniem, nie pozostawiają wątpliwości, że minister spraw zagranicznych podczas głosowania dobrze wiedział, co robi. Sądzę, że głosowanie Sikorskiego było wyrazem jego rzeczywistej niechęci do śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Potępiające, a zarazem lekceważące traktowanie Lecha Kaczyńskiego okazywał praktycznie niemal od początku objęcia przez lidera PiS stanowiska prezydenta. Podstawą tej niechęci był krytyczny stosunek Lecha Kaczyńskiego do niego w okresie kiedy był ministrem obrony narodowej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Potwierdzeniem tego stosunku Sikorskiego są liczne publiczne wypowiedzi dzisiejszego szefa MSZ. Przypomnę niektóre z nich.

Kiedy pod koniec 2008 r. toczyła się batalia rządu Donalda Tuska przeciw wyjazdowi Lecha Kaczyńskiego na szczyt przywódców państw UE do Brukseli Sikorski ironizował:

Panie prezydencie klękam przed panem na kolanach i proszę, proszę odpuścić, proszę nie jechać, proszę nie osłabiać pozycji negocjacyjnej naszego kraju na tym ważnym szczycie.


Wszyscy pamiętamy, jak w czasie nielegalnej blokady zafundowanej przez Kancelarię Premiera, odmówiono prezydentowi osobnego samolotu rządowego na przelot do Brukseli. Tłumaczono to brakiem wolnej maszyny w pułku obsługującym państwowych VIP-ów. Do niedawna wszyscy sądzili, że za tym cynicznym bojkotem prezydenta Kaczyńskiego, stal ówczesny szef Kancelarii Tomasz Arabski. Stosunkowo niedawno wyszło na jaw, że pomysłodawcą intrygi odmowy samolotu był właśnie Radosław Sikorski, zaś Arabski „tylko” jej realizatorem.

Oto inne perełki Radosława Sikorskiego, obrazujące jego wyjątkową „życzliwość” wobec Lecha Kaczyńskiego. Pierwsza pochodzi z 2008 roku: - „Można być prezydentem, ale można być też chamem”. Drugą wypowiedział dwa lata potem: - „Prezydent wolnej Polski może być niski, ale nie powinien być mały”.

Jak ktoś trafnie zauważył, Sikorski zwalczał i obrażał Lecha Kaczyńskiego od lat. Dla szefa MSZ pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej to wszak przede wszystkim pomnik upamiętniający tragiczny zgon Lecha Kaczyńskiego, jego śmiertelnego - a jak się okazuje i pośmiertnego - wroga. Głosował więc „przeciw pomnikowi” z premedytacją. Spodziewał się zapewne tylko, że w jego partii  posłów wyrażających podobną postawę będzie wielu. On będzie tylko jednym z nich. Co więcej, zakładał, że prawdopodobnie znajdzie się w licznym towarzystwie. Zaś to, jak zagłosuje, nie będzie się rzucało w oczy. A tu nagle okazało się, że jest solistą. I że sam postawił sobie pomnik hańby.

 

Tekst opublikowany na stronie SDP.pl. POLECAMY

 

 

 

 

 

-----------------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------------

Polecamy wSklepiku.pl!

"Lech Kaczyński Portret"

autr:Michał Karnowski

O Lechu Kaczyńskim - polityku, przyjacielu, ojcu i mężu - opowiadają jego współpracownicy, przyjaciele, znajomi, ale także historycy i publicyści.

Lech Kaczyński Portret

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych