Jerzy Owsiak oprowadza internautów po swoim mieszkaniu na osiedlu "Wzgórze Słowików". Szef WOŚP: "Myślę, że to standardy normalnych mieszkań!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. owsiaknet.pl
fot. owsiaknet.pl

Jerzy Owsiak postanowił odpowiedzieć krytykom w sprawie swojego mieszkania na warszawskim osiedlu "Wzgórze Słowików" i... zaprosił zaprzyjaźnionego operatora za próg swojego domu.

CZYTAJ WIĘCEJ: "GPC" o mieszkaniu Owsiaka. Mówił, że mieszka w bloku. I w sumie się to zgadza

Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamieścił na swoich stronach internetowych film, w którym "oprowadza" internautów po swoim mieszkaniu, pokazując kuchnię, obrazy, barek z alkoholami, adapter do płyt i kilka innych gadżetów

Zawsze marzyłem o obrotowych stołkach. Trzy takie załatwiają sprawę w kuchni. Są uwielbiane zwłaszcza przez moją wnuczkę, która kocha się na takich kręcić

- opowiada Owsiak.

I dodaje:

Cieszę się, że pieniądze, które zdobywam w sposób uczciwy, mogę przeznaczyć na sztukę. Wiele z tych rzeczy jest mi niesamowicie bliskich. (...) Myślę, że to są standardy normalnych mieszkań!

- przekonuje, prezentując swoje plakaty i obrazy, zakupione na aukcjach sztuki nowoczesnej za kilkaset złotych za sztukę.

Szef WOŚP odsłania nieco swojej prywatności; pokazuje, jaką książkę czyta, jak pokaźną ma bibliotekę i gdzie pracuje nad projektami koszulek na Orkiestrę.

Super, że takie apartamenty są, że w Polsce nie mamy średniej jakości blokowiska tylko i wyłącznie, tylko, że także jest ten standard dużo wyższy. I można tylko ludziom pozazdrościć, że mają takie właśnie standardy

- mówi.

Odnosi się też do wielkości mieszkania:

Moja prawie 30-letnia praca producenta telewizyjnego, producenta wydawnictw muzycznych, autora kilku książek, a od dwóch lat wykładowcy, zaowocowała… Tylko 115-metrowym mieszkaniem, co niestety uważam za słaby wynik

- ocenia.

Według "GPC" mieszkanie Owsiaka jest warte co najmniej milion zł. Ma cztery pokoje oraz garderobę. Po dotarciu do księgi wieczystej okazało się, że nie zapisu o wpisie banku na hipotece, co oznacza, że apartament kupiono za gotówkę. Owsiak zaprzecza tym doniesieniom.

lw, owsiak.net.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych