Dlaczego niemieccy historycy dopiero teraz wystosowali apel ws. używania sformułowania "polskie obozy koncentracyjne"?

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

Stanowisko Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom w sprawie oświadczenia Niemieckiego Związku Historyków

Należy przyjąć z zadowoleniem oświadczenie Niemieckiego Związku Historyków w sprawie używania sformułowania „polskie obozy koncentracyjne” z dnia 19.01.2014 r. Niemieccy historycy trafnie wskazują, że używanie tego sformułowania jest niedopuszczalne i de facto jest fałszowaniem historii i zaprzeczaniem niemieckiej winie za II Wojnę Światową. Niemiecki Związek Historyków zaapelował do „historyczno-dydaktycznych multiplikatorów” jak napisano (czyli środowisk nauczycielskich i dziennikarskich) o przeciwstawienie się używaniu „błędnych sformułowań”. Jest to godne pochwały.

Należy jednak zadać pytanie niemieckim historykom dlaczego dopiero teraz taki apel wystosowali, po wielokrotnych i z rosnącym natężeniem powtarzających się oszczerstwach w niemieckiej prasie i mediach?

Wydaje się pewne, że oświadczenie to jest bezpośrednio wywołane faktem wejścia pod obrady Sejmu Rzeczypospolitej projektu ustawy penalizującej użycie sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”. Zastanawiające jest, że historycy niemieccy w swoim oświadczeniu protestują przeciwko temu projektowi powołując się na wolność badań naukowych, podczas gdy Wydaje się pewne, że oświadczenie to jest bezpośrednio wywołane faktem wejścia pod obrady Sejmu Rzeczypospolitej projektu ustawy penalizującej użycie sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”., czyli przestępstwem karanym także w niemieckim prawodawstwie.

Ten, kto używa tego sformułowania nie ogłasza przecież wyników badań naukowych lecz wykracza przeciwko prawdzie materialnej, także na gruncie prawa międzynarodowego. Zbrodnicze rządy III Rzeszy Niemieckiej zostały osądzone w Norymberdze. Niemiecka wina za zorganizowanie i prowadzenie obozów koncentracyjnych została udowodniona bez wątpliwości. W Norymberdze jasno stwierdzono, że Niemcy są winni spisku przeciw pokojowi i zbrodni ludobójstwa. Jakie zatem prace badawcze planują niemieccy historycy protestując przeciwko „krępowaniu badań naukowych”, które rzekomo wprowadziłaby polska ustawa? Czy niemieccy historycy raczej nie powinni zaapelować do niemieckiej prokuratury o ściganie dziennikarzy używających w niemieckich mediach sformułowania „polskie obozy koncentracyjne” - sprawców przestępstwa znanego jako „kłamstwo oświęcimskie” – czyli zaprzeczających niemieckiej winie za Holokaust?

Doceniając znaczenie gestu Niemieckiego Związku Historyków jakim jest to wielce spóźnione oświadczenie wzywamy równocześnie Sejm Rzeczypospolitej do jak najszybszego uchwalenia ustawy penalizującej użycie sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”.

Wzywamy obywateli do podpisywania petycji Polskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom popierającej tę inicjatywę ustawodawczą. Formularz do zbierania podpisów jest na stronach Reduty Dobrego Imienia.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.