Kierwiński stawia ultimatum PiS: "albo trochę zaufania do organów państwa, albo emigracja wewnętrzna"

Wybór jest prosty: albo trochę zaufania do organów państwa, albo emigracja wewnętrzna

– powiedział do polityków PiS w TVP Info, poseł PO Marcin Kierwiński.

Żeby móc zaufać instytucjom państwa, to te instytucje muszą tak działać, żeby na to zasłużyć

– odpowiedział poseł PiS Jacek Sasin. Politycy odnieśli się do komunikatu Naczelnej Prokuratury Wojskowej ws. katastrofy smoleńskiej.

NPW podała, że – według opinii fizykochemicznej Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji – nie ujawniono śladów pozostałości materiałów wybuchowych w poddanych analizie próbkach, pobranych podczas sekcji zwłok z miejsca katastrofy i elementów szczątków Tu-154 w Smoleńsku. Prokuratorzy wskazali równocześnie, że opinia była niepełna i w kilku miejscach niejasna, w związku z czym wniesiono o jej uzupełnienie.

Komunikat jest kolejnym niejednoznacznym Naczelnej Prokuratury Wojskowej

– mówił poseł Sasin, który podkreślał, że prokuratorzy raz mówią, że na szczątkach wraku nie znaleziono śladów materiałów wybuchowych, potem mówią, że detektory jednak wykryły cząstki trotylu, potem znowu, że nie.

Nie wiem po co jest to oświadczenie, skoro w sumie dalej nic nie wiadomo...

– dodał.

Piątkowy komunikat to kompromitacja Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Żyjemy w jakieś rzeczywistości, w której prokuratorzy dysponują chyba zepsutymi detektorami

– żartował Sasin.

Innego zdania był poseł Kierwiński.

Dzisiaj Naczelna Prokuratura Wojskowa powiedziała bardzo jasno, że z tych analiz, które są zakończone wynika, że nie znaleziono w próbkach żadnych śladów materiałów wybuchowych

– podkreślił.

To jednoznaczny sygnał, że teorie zespołu Antoniego Macierewicza o wybuchu okazują się wierutnymi kłamstwami

– dodał.

Według posła PO Prawo i Sprawiedliwość wyznaje filozofię Kalego, bo gdy NPW zabiera głos np. ws. posła Macierewicza, który jest korzystny dla PiS, to jest chwalona, a gdy wydaje komunikat niezgodny z linią partii, to mówi się o kompromitacji.

Wybór jest prosty: albo trochę zaufania do organów państwa, albo emigracja wewnętrzna

– podkreślił.

Żeby móc mieć zaufanie do instytucji państwa , to te instytucje muszą tak działać, żeby na to zasłużyć

– skwitował poseł Sasin.

KL,Tvp.info