Miejsce: studio TV, program „Spokojnie i na temat”.
Prowadzący (lodowatym i złowrogim tonem):
Szanowni państwo, staje dziś przed nami poważne i dramatyczne pytanie: czy Polska nieuchronnie stacza się w kierunku państwa wyznaniowego? (w tle dyskretnie pobrzmiewa „Marsz imperialny” z „Gwiezdnych wojen”) Obejrzyjmy materiał.
Na ekranie pojawia się obraz nagrany ukrytą kamerą. Widzimy Aleje Ujazdowskie w Warszawie, wejście do Ministerstwa Sprawiedliwości. Z gmachu wychodzi wiceminister Królikowski.
Głos z offu:
To jest Michał K., wiceminister sprawiedliwości. Z pozoru urzędnik świeckiego państwa. Zakończył właśnie urzędowanie. Udaje się teraz w stronę Placu, nomen omen, Zbawiciela, ale nie po to, aby w skupieniu podumać nad smutnym losem spalonej tęczy, symbolu tolerancji i miłości.
(Obraz się zmienia, przenosimy się na Plac Zbawiciela. Widać, jak Królikowski wchodzi do kościoła.)
Głos z offu:
Michał K. udał się na niedaleki Plac Zbawiciela, aby uprawiać praktyki religijne w świątyni katolickiej. To jednak nie koniec.
(Zmiana ujęcia. Chwiejne zdjęcia z ukrytej kamery pokazują Królikowskiego, witającego się z arcybiskupem Hoserem.)
Głos z offu:
Michał K. utrzymuje również zażyłe i bliskie kontakty z najbardziej reakcyjną częścią kleru. Kontakty są zażyłe do tego stopnia, że obaj panowie – wiceminister oraz hierarcha Henryk H. – wydali wspólnie książkę, której antypostępowy wydźwięk nie pozostawia wątpliwości. Spytaliśmy wybitnych komentatorów życia politycznego oraz zwykłych Polaków, co sądzą o takiej sytuacji.
(Na ekranie pojawiają się kolejne osoby z odpowiednimi podpisami.)
Franek – warszawski hipster:
No, ja to bym, tego, chyba raczej był przeciw… Rany, przepraszam, zostawiłem ajfona w knajpie!
Stefan Niesiołowski, poseł:
To jest pisowska agentura w rządzie! (zaczyna toczyć pianę) Oni są wszyscy nienormalni! (pluje w obiektyw) Ich trzeba tępić!!! Pozamykać!!! (zaczyna charczeć, przed końcem ujęcia z boku kadru widać wbiegających pielęgniarzy)
Magdalena Środa – etyczka:
Przypadek wiceministra, w gruncie rzeczy katolickiego taliba, to przykład bezwzględnej dominacji paternalistycznych wzorców, od wieków wpajanych przez Kościół katolicki, co stoi na drodze postępu i nie pozwala nam się wyrwać z okowów… (dyskretne wyciszenie)
Adam Boniecki – ksiądz:
Nie widzę nic złego w tym, że ktoś chodzi lub nie chodzi do kościoła. Oczywiście wszystko w jakichś granicach. Ja też tak znów za często do kościoła nie chodzę.
Adam Darski – piosenkarz:
Żryjcie to gówno!
Andrzej Rozenek – polityk Twojego Ruchu:
Ja bym tych wszystkich bibliofilów, tych od Biblii, znaczy, posłał na Madagaskar!
Jurek Owsiak – szef WOŚP:
Gdzie jest mój słoik?! Gdzie mój słoik, pytam?!
Prowadzący (złowrogo):
Jak państwo widzą, niebezpieczeństwo jest realne i ma dziś twarz wiceministra Michała K.
Kurtyna opada przy coraz głośniejszych dźwiękach „Marsza imperialnego”.
--------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------
Do nabycia wSklepiku.pl!
Płyta autorstwa Ryszarda Makowskiego.Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/183305-teatrzyk-przegnily-batonik-przedstawia-sztuke-demaskatorska-talib-michal-k-udal-sie-na-niedaleki-plac-zbawiciela-aby-uprawiac-praktyki-religijne-w-swiatyni-katolickiej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.