Radosław Sikorski pytany w Radiu Zet o to, kiedy ostatnio rozmawiał z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem o zwrocie Polsce wraku tupolewa 154M, przyznał, że omawiał tę sprawę w czasie ostatniej wizyty Ławrowa w Warszawie.
Mam taką teorię, że wrak dostalibyśmy jutro rano, gdyby nasza prokuratura oceniła, że nie ma najmniejszej winy strony rosyjskiej w tej katastrofie lotniczej. Ale z tego, co wiem, prokuratura dokończy swoje śledztwo, nieważne czy będzie miała jeszcze wrak, czy nie
- tłumaczy Sikorski.
Jego słowa brzmią jak wytyczne dla prokuratury. Rosyjska niewinność ma być jasna, a wrak nie jest potrzebny do zakończenia śledztwa – sugeruje Sikorski.
Szef MSZ wskazuje, że gdyby w Polsce premierem był Jarosław Kaczyński, a nie Donald Tusk Rosjanie graliby wrakiem znacznie mocniej niż obecnie.
Wrak byłby używany jeszcze skuteczniej i w dodatku do tego problemu w stosunkach polsko-rosyjskich, jakim niewątpliwie jest wrak, jeszcze mielibyśmy być może kryzys w stosunkach polsko-rosyjski we wszystkich innych dziedzinach, na przykład w handlu, czy w dostawach gazu
- tłumaczy minister. Nie wiadomo jednak, na jakiej podstawie snuje swoje wizje.
Pytany, „czy znajdzie się na ławie oskarżonych razem z Donaldem Tuskiem, ambasadorem Arabskim” Sikorski tłumaczy:
Niewątpliwie o tym marzy kierownictwo PiS. Myślę, że to głównie motywuje Macierewicza czy prezesa Kaczyńskiego w chęci powrotu do władzy.
Szef MSZ mówił również o słowach Ławrowa, który publicznie miał kpić z Polaków w czasie rozmów z Johnem Kerrym. Szef MSZ Rosji mówił, że obecnie jedynie Polacy robią wódkę z ziemniaków, a Rosjanie robili tak w czasach ZSRS.
Sikorski odnosząc się do słów Ławrowa tłumaczył, że nie kpił on z Polaków.
Nie sądzę, że powinniśmy być nadwrażliwi. Ja tu nie widzę naśmiewania się z Polaków, co najwyżej z polskiej wódki. Ale nie znam się na technologii produkcji wódki, ale zdaje się, że wódkę się produkuje też z ziemniaków. (…) Mogę stwierdzić, że pan minister Ławrow docenia polską wódkę. To jest stwierdzone organoleptycznie, gdyż podczas ostatniej wizyty w Warszawie specjalnie zażyczył sobie „Wyborową”, którą - muszę powiedzieć - wypił szczerze, do dna
- tłumaczył Sikorski, wskazując, że Ławrowowi „dobrze” z polską wódką i ziemniakami.
KL,Radiozet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/183157-sikorski-zdradza-intencje-rosyjskiej-gry-wrakiem-otrzymalibysmy-go-jutro-gdyby-prokuratura-wykluczyla-wine-rosyjska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.