Brytyjczycy atakują Francję: wasz kraj to nieudany socjalistyczny eksperyment, który może zamienić się w tragedię. Francuzi: Jesteśmy lepsi od was!

Między Francją a Wielką Brytanią wybuchł ostry dyplomatyczny spór, po tym jak znany publicysta „The Daily Telegraph” Allister Heath określił Francję mianem „nieudanego socjalistycznego eksperymentu”, który w każdej chwili może „zamienić się w tragedię”.

Francja wciąż jest Francją i dlatego ten wspaniały kraj i jego mieszkańcy są skazani na upadek. Kolejne francuskie firmy, biznesmeni i menedżerowie przeniosą się w przeciągu najbliższych 12 miesięcy do Londynu. Francja będzie szybowała w dół, a jej gospodarka będzie się kurczyć w przyśpieszonym tempie

- napisał Heath na łamach gazety „City AM”.

Według niego jest to wynikiem wtrącania się państwa do sektora prywatnego, absurdalnie wysokich podatków [prezydent François Hollande obłożył najlepiej zarabiających 75 proc. podatkiem od dochodów – red.] nadmiaru regulacji, nieefektywnej alokacji funduszy publicznych oraz „ogólnej nienawiści do kapitalizmu, sukcesu i ciężkiej pracy”.

Na odpowiedź z Paryża nie trzeba było długo czekać. Francuska ambasada w Londynie sporządziła listę 10 powodów dlaczego Francja „nie jest nieudanym socjalistycznym eksperymentem”. Według francuskich dyplomatów nie może być mowy o „nieefektywnej alokacji funduszy publicznych”.

Sposób wydawania pieniędzy przez państwo wynika z odmiennej tradycji służby publicznej. Jednym z przykładów tej tradycji jest służba zdrowia. Jest najlepsza na świecie, w przeciwieństwie do brytyjskiej, która cierpi na notoryczne niedofinansowanie. Nie wspominając, z życzliwości, o infrastrukturze, szczególnie kolei, która u nas jest dużo lepsza. Kiedy żyjesz we Francji otrzymujesz więcej za swoje euro. Francuski system redystrybucji jest wynikiem zdecydowanego politycznego i społecznego wyboru za który francuski rząd bierze pełnię odpowiedzialności

- głosi deklaracja ambasady.

Tego „Les Rosbif” [Rostbefy - red.], jak nazywają Francuzi Anglików, nie mogli pozostawić bez odpowiedzi. Riposta z Londynu była bezkompromisowa:

Francuzi stanowią dla nas może konkurencję w dziedzinie win i serów, ale to brytyjska służba zdrowia czyni nas takim dumnymi z tego, że jesteśmy Brytyjczykami

– grzmiał minister zdrowia, Jeremy Hunt. Wtórował mu poseł Partii Konserwatywnej Dominic Raab.

Londyn jest dziś szóstym co do wielkości francuskim miastem. Coraz więcej Francuzów bowiem dochodzi do wniosku, że ich śmieszny socjalistyczny eksperyment się nie udał

- oświadczył polityk.


Ryb/The Daily Telegraph/City AM

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------------------------

Tylko w naszym sklepie wSklepiku.pl, można nabyć elegancki kubek z logotypem wPolityce.pl i specjalnie wykonanym rysunkiem znakomitego artysty Andrzeja Krauzego.