Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny arcybiskup Vincenzo Paglia sprzeciwił się nazywaniu par homoseksualnych rodzinami. Jego zdaniem uznanie praw takich związków nie jest problemem Kościoła, lecz zadaniem rządów państw.
W wywiadzie dla jednej z włoskich stacji radiowych arcybiskup Paglia powiedział w środę:
Pary tworzone przez osoby tej samej płci nie mogą być nazywane rodzinami, gdyż rodzina pociąga za sobą rodzenie dzieci, więź powstałą między różnymi pokoleniami. To mówił już Cyceron, a potem całe prawodawstwo.
- dodał włoski arcybiskup z Watykanu.
Aby uniknąć Wieży Babel różnych znaczeń uważam za stosowne to, by zachować dotychczasowe słownictwo, zgodnie z którym związki niebędące rodzinami mogą przybierać różne formy, ale rodzina, we wrażliwości zdecydowanej większości opinii publicznej, ma znaczenie znane od wieków.
- oświadczył arcybiskup Paglia.
Jego zdaniem "nie należy odchodzić od pierwotnej koncepcji antropologicznej i prawnej" rodziny.
Odnosząc się do kwestii uznawania praw związków osób tej samej płci, watykański dostojnik powiedział, że "to nie jest problem Kościoła".
To kwestia, którą powinny zająć się rządy. Chodzi o to, by można było uznać niektóre prawa, takie jak majątkowe lub dotyczące wizyt w szpitalach. Nie ma wątpliwości, że to może mieć miejsce.
- podkreślił przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny.
Ja jednak chciałbym przede wszystkim bronić tradycyjnych rodzin, z ojcem, matką i dziećmi, bo one też odnoszą rany.
Arcybiskup Paglia wyraził przekonanie, że obrona rodzin jest koniecznością, ponieważ - jak zauważył - w świecie pracy są one często "wykorzystywane" i jednocześnie za mało im się pomaga.
PAP, lz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/182678-mocne-i-jednoznacznie-stanowisko-watykanu-zwiazek-homoseksualny-to-nie-rodzina-to-mowil-juz-cyceron-a-potem-cale-prawodawstwo