Bp Pieronek w ostrej krytyce gender: "Polski rząd nie powinien dawać opętać się tej chorej i niebezpiecznej ideologii"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Wikipedia / licencja Creative Commons
Wikipedia / licencja Creative Commons

Tak źle jeszcze nie było. Co nas obchodzą kłótnie polityków i ich cyniczne gry? Politycy powinni służyć narodowi, a służą tylko bożkowi władzy. Jedni chcą utrącić drugich, żeby tylko rządzić dla samego rządzenia

- mówi bp Tadeusz Pieronek w rozmowie z "Rzeczpospolitą", komentując dzisiejszą sytuację na scenie politycznej.

Sekretarz generalny episkopatu przekonuje również, by politycy, jak i zwykli obywatele ostro sprzeciwili się ideologii gender i tym, co ze sobą niesie:

To ideologia szczególnie szkodliwa dla społeczeństwa i instytucji małżeństwa i rodziny. Gender to pojęcie bardzo szerokie o wielu nurtach. Nurt gender mówiący o równości kobiety i mężczyzny na płaszczyźnie społecznej, kulturowej, zawodowej, wynagrodzenia za pracę, równości w sprawowaniu urzędów jest przez Kościół w całości akceptowalny. Ale w gender nie tylko o to chodzi. (...) Gender wchodzi bardzo głęboko w naturę człowieka. Powszechny dostęp do środków antykoncepcyjnych, również wczesnoporonnych, dla kobiet i dziewcząt nawet bez informacji i zgody rodziców – tego Kościół nie może przyjąć. Nie może się też zgodzić na zatarcie pojęcia kobiecości i męskości

- tłumaczy duchowny.

I dodaje, że Kościół powinien mieć w tej kwestii wyraźne oczekiwania wobec rządu Donalda Tuska:

Męskość i kobiecość ma być usunięta z języka prawnego. Matka i ojciec mają zostać zastąpieni rodzicem pierwszym i rodzicem drugim. Dziecko genderowców nie rodzi się, ale jest przedmiotem produkcji. Polski rząd powinien sprzeciwiać się gender, a nie dawać opętać się tej chorej i niebezpiecznej ideologii

- stwierdził bp Pieronek.

lw, "Rzeczpospolita"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych