Piskorski o kulisach walk w PO: "Prezydent dzwonił do Tuska, by ten pozostawił Schetynę w zarządzie. (...) Zmierzchem Tuska będą wybory do PE"

Pakty zawiera się zadaniowo. Między Komorowskim a Schetyną od lat jest wspólnota interesów, która ma na celu osłabienie Tuska

- mówi Paweł Piskorski, były polityk Platformy Obywatelskiej.

Piskorski w rozmowie z "Polską The Times" odsłania kulisy funkcjonowania partii kierowanej przez Donalda Tuska. Zdaniem przewodniczącego Stronnictwa Demokratycznego, niesnaski między duetem Schetyna-Komorowski a szefem PO niebawem rozsadzą partię:

Świadczą o tym między innymi kroki Komorowskiego, który zaproponował Schetynę na marszałka, czy słowa Schetyny, który zaproponował trójkąt władzy, złożony z prezydenta, premiera i marszałka Sejmu. Bez dwóch zdań jest sympatia między prezydentem a największym konkurentem premiera. Komorowski pamięta dużo różnych zachowań Tuska, któe były dla niego obraźliwe. Ale obaj muszą jeszcze poczekać z atakiem

- tłumaczy.

Piskorski mówi też o przyczynach czekania:

Komorowski czeka na następną kadencję, a Schetyna na zmierzch Tuska, czyli wybory europejskie. Zdają sobie sprawę  z tego, że Tusk z motoru napędzającego Platformę staje się jej obciążeniem. I dlatego Tusk dokonuje manifestacji swojego panowania wewnątrz partii. Boi się, że ktoś głośno powie, że trzeba go zmienić

- czytamy w "PTT".

Piskorski skomentował również plotki dotyczące prób wpłynięcia prezydenta na wybory w PO:

Według moich informacji dzwonił. I Donald, mówiąc elegancko, go zlekceważył. Grzesiek chciał być w zarządzie, dlatego żeby nie było powszechnego przekonania, że jest kompletnie zabity. A Donald nie chciał go w tym zarządzie, żeby właśnie było przekonanie, że jest zabity. A Donald nie chciał go w tym zarządzie, żeby właśnie było przekonanie, że jest zabity. A Komorowskiemu, któremu zależy na tym, żeby tworzyć przeciwwagę dla Tuska, oczywiście zależało na tym, żeby Schetyna był w zarządzie

- stwierdza.

lw, "Polska The Times"

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Komorowski wraz ze Schetyną tworzą nową partię. Twarzą ugrupowania ma być Jerzy Buzek