Gdyby o bogactwie kraju decydował status majątkowy jego przywódców, to najprawdopodobniej Ukraina byłaby światowym potentatem, a Niemcy - europejskim pariasem. Wystarczy porównać wiejskie rezydencje kanclerz Angeli Merkel oraz prezydenta Wiktora Janukowycza.

Szefowa niemieckiego rządu ma swój skromny domek letniskowy w enerdowskim stylu wraz z pomieszczeniem gospodarczym w brandenburskiej wiosce Hohenwalde niedaleko Templina, natomiast ukraiński przywódca dysponuje 135-hektarową posiadłością w miejscowości Meżyhiria pod Kijowem, gdzie znajduje się 5-kondygnacyjny pałacyk, korty tenisowe, lotnisko, hangar dla helikopterów, jezioro, sztuczny wodospad i wiele innych atrakcji. W jednej z pałacowych sal wiszą trzy kryształowe żyrandole, z których każdy kosztuje 97.438 dolarów.

Niestety, bogactwo przywódców nie chce przekładać się na kondycję finansową krajów. O ile niemiecka gospodarka ma się doskonale i jest główną lokomotywą ekonomiczną Unii Europejskiej, o tyle Ukraina znajduje się na skraju finansowej zapaści i ma trudności z wypłatami pensji dla pracowników sfery budżetowej.

Swego czasu podczas transmitowanej na żywo konferencji prasowej jeden z kijowskich dziennikarzy, Mustafa Najem, zapytał Janukowycza, jak pogodzić te dwa fakty: że gospodarka kraju i sytuacja ekonomiczna zwykłych ukraińskich rodzin ma się odwrotnie do pomyślności materialnej samego prezydenta i jego rodziny (np. prosty stomatolog Ołeksandr Janukowycz, od kiedy jego ojciec w 2010 roku został prezydentem, zdążył zgromadzić majątek, który sytuuje go na drugim miejscu wśród najbogatszych Ukraińców - po królu oligarchów Rinacie Achmetowie).

Janukowycz odrzekł wówczas, że nie ma zamiaru odpowiadać na to pytanie, a samemu Najemowi powiedział, że mu nie zazdrości. W cywilizowanym kraju tego rodzaju wypowiedź polityka uznana zostałaby za skandaliczną, ale mainstreamowe media ukraińskie nie widziały w niej nic niestosownego. To także jedna z przyczyn, dla których od ponad miesiąca ludzie protestują na Majdanie - oni po prostu chcą, by w ich państwie obowiązywały przynajmniej elementarne standardy uczciwości i przyzwoitości.

 

ZOBACZ ZDJĘCIA DOMU, W KTÓRYM WYPOCZYWA ANGELA MERKEL

 

A TU WAKACJE SPĘDZA WIKTOR JANUKOWYCZ