Chłopaki gęsiego, dziewczynki rzędem; Entliczek, pentliczek – odpada gender...

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Wbrew pozorom tytułowa wyliczanka nie jest całkiem bezsensowna.

W dobie wtłaczania do małych główek przedszkolaków wydumanych teorii o dowolnym wyborze płci trzeba podjąć kontrofensywę! I uczyć naszych najmłodszych milusińskich ich właściwych, życiowych ról, ośmieszając genderowych demoralizatorów gdzie się tylko da!

Namawiam więc rodziców i dziadków do wymyślania i rozpowszechniania wierszyków i zabaw zgodnych z oczywistą płciowością ich dzieci i wnuków.

A nielicznymi przypadkami „defektów” przyrody niech zajmą się lekarze-specjaliści...

Poniżej kilka gotowców –  na dobry początek:

 

„Kogutki i kurki wskoczyły na grzędę,

Nie chcą cię, nie chcą cię -  bo ty jesteś gender”!

 

„Tata drewno rąbie, mama obrus przędzie

Kto tego nie kuma, to genderem będzie!”

 

Napisałem tego znacznie więcej, ale moje wkurzenie na „gendero-naukowców” narastało w trakcie tworzenia do tego stopnia, że „pojechałem” po nich trochę językiem nieparlamentarnym. I musiałem się sam ocenzurować :) ...

 

P.S. Poniżej – już dla dorosłych (za Naszym Dziennikiem); też w temacie...

Polecam cały tomik wierszy „Pro publico bono”...

 

GENDER

 

Kiedy śpiewał nam Elvis słodkie „Love me, tender”

W głowach się nie mieściło, że nadejdzie „gender”!

Dziewczyny z chłopakami pod rękę chodziły;

Facet musiał być męski, a kobieta – miła...

 

Gender-ideologia –  ni pies to ni wydra;

Przecież ten idiotyzm nie ma szans, by wygrać!

 

Zdarzały się w przeszłości fanaberie różne.

Herezje i zboczenia. Zachowania próżne.

Zawszeć to był margines. Od normy odstępstwo.

Odrażające (kontra naturze) przestępstwo...

 

Wszak społeczeństwo każde wielkie ma zadania;

Chcąc przetrwać na tej ziemi – czynić ma starania,

By rodziły się dzieci, miały dom, opiekę...

By w przyszłości NORMALNYM stały się człowiekiem.

 

Z tej normalności wszystkie Narody czerpały

Siłę, mądrość, wrażliwość... Te tylko przetrwały,

Co umiały powstrzymać ruję i porubstwo.

(Przy nich reszta zagrożeń jawiła się głupstwem)

 

Każdy, kto chce zaburzyć ten porządek rzeczy

Jest wrogiem... Lub kretynem... Trudno tu zaprzeczyć!

A konsekwencje działań dla wynaturzenia

Zemszczą się wnet okrutnie. Natury nie zmienisz!

 

Nie urodzi mężczyzna (choćby się i starał).

Nie pomoże w tym upór. Na nic w „gender” wiara.

Nie zastąpi nikt matki! Choćby pękł! I kwita...

Ani gej, ni pedofil. Ani transwestyta.

 

Kobieta i mężczyzna – rodziny filarem!

Kto małe dziecko skrzywdzi – musi ponieść karę!!!

Nie pozwólmy frustratom groźnym (choć komicznym)

Dom rodzinny – tę świętość – zmienić w dom publiczny...

 

A z cyklu – znalezione w sieci – „Ty moje szczęście” zespołu „ZAYAZD”.

Utwór wybitnie antygenderowy, chociaż anonimowy internetowy montażysta mógł się bardziej postarać...

 

 

 

----------------------------------------------------

----------------------------------------------------

Kup książkę wSklepiku.pl!

"Globalna rewolucja seksualna. Likwidacja wolności w imię wolności"

Globalna rewolucja seksualna. Likwidacja wolności w imię wolności

 

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych