Zasmuciłeś mnie całkiem nieświątecznie, Kolego z dawnych czasów, kiedy żartobliwe zapytanie – po kilku latach cierpliwości – o jakież to dni wesołości chodzi w Twoich esemesowo-standardowo-postępowych rozsyłkach pt. „Wesołych świąt”, czy może o „Boże Narodzenie”?, wywołało w konsekwencji chmurność i grzmoty.
To znaczy… to znaczy, iż chyba wcale tak wesoło nie jest. W dobrym bycie nie jest.
Kiedy człek zbyt mocno towarzysko napięty, to wszystko może wywołać wilka z lasu, czy – może to bardziej precyzyjnie – demonka z próżności. Próżności nadymanej w ludziach tzw. kultury jakże długo i skutecznie przez „wadzę”, czy innych chlebodawców, aby mieć swoich gwiazdorów na zawołanie, bądź do odcięcia się, gdy przyjdzie stosowna potrzeba. Np. w sprawie tragedii smoleńskiej.
Ponieważ wiesz dobrze, o co tu chodzi, zatem mogę jedynie ze smutkiem skonstatować sparafrazowanym cytatem z „Wesela”: Mogłeś mieć złoty róg…
I nic tu nie zmienią zapiski w kronikach aktorskich osiągnięć i nie pomoże okładanie pytającego grzmiącym cytatem: >>Nie każdy, kto mówi Mi „Panie, Panie”, wejdzie do królestwa niebieskiego<< (Mt 7,21). Nie pomoże owe – słuszne skądinąd - napomnienie, ponieważ tuż, tuż, jakby na zamówienie, znajdziemy drugie: >>…kto się Mnie zaprze przed ludźmi…<< (Mt 10.32) A nie tylko o to najważniejsze zaparcie chodzi; chociaż inne bywają przeważnie konsekwencją pierwszego.
Ze względu na ongisiejszą miłą znajomość mogę jedynie doradzić alternatywny sposób na wyjście ze stanów emocjonalnego pobudzania i środowiskowego spętania bieżącymi tryndami.
Na początek niech to będzie autorefleksja, sprowokowana taką fraszką:
Nadymaj się z rozwagą,
aby cię wielkość nie uniosła
i nie zmieniła
w końcu
w osła.
Czego Ci - pamiętając dawne dni spokojniejszego słońca – życzę w A.D. 2014.
A później zobaczy się co dalej...
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/181992-z-listow-do-przyjaciol-i-znajomych-nadymanie-z-rozwaga
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.