Co najmniej 10 osób zginęło, a 15 zostało rannych w wyniku eksplozji w trolejbusie w Wołgogradzie, na południu Rosji. Do wybuchu doszło dzień po tym, jak w zamachu na dworzec kolejowy w tym samym mieście zginęło 16 osób.
Eksplozja całkowicie zniszczyła trolejbus. Rosyjskie agencje informacyjne cytują anonimowych urzędników, według których doszło do ataku terrorystycznego. Według agencji ITAR-TASS, poniedziałkowego zamachu dokonał również zamachowiec-samobójca.
Tym razem ładunek wybuchowy zdetonowano w trolejbusie. Eksplozja nastąpiła o godz. 8.23 czasu moskiewskiego (5.23 czasu polskiego). Narodowy Komitet Antyterrorystyczny (NAK), rządowy organ koordynujący walkę z terroryzmem w Rosji, przekazał, że eksplodowała bomba.
Zamach miał miejsce na ulicy Kaczynców w dzielnicy Dzierżyńskiej, w centrum miasta. Bomba wybuchła w trolejbusie nr 15, około 50 metrów od szpitala, w którym leczona jest duża część poszkodowanych wniedzielnym zamachu na dworcu. W pobliżu miejsca zamachu znajduje się też duże targowisko, uczelnia wojskowa i jednostka wojskowa.
Eksplozja nastąpiła w czasie porannego szczytu.
Trolejbus był po brzegi wypełniony pasażerami. Siła wybuchu była tak duża, że pojazd został rozerwany na drobne kawałki, a w okolicznych domachpowypadały szyby z okien. Wśród zabitych i rannych są studenci i dzieci.
Na miejsce mają przybyć z Moskwy przedstawiciele ministerstwa do spraw nadzwyczajnych. Na pokładzie samolotu, którym mają przylecieć do Wołgogradu, przygotowano miejsca dla pięciu ciężko rannych.
Władimir Putin spotkał się rano szefem FSB Aleksandrem Bortnikowem, który przedstawił mu sytuację - poinformowało biuro prasowe Kremla. Na polecenie Putina Bortnikow, który zarazem stoi na czele Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego udał się na miejsce zamachu.
Akcję ratowniczą na miejscu koordynują wicepremier Olga Gołodiec i minister zdrowia Weronika Skworcowa. Wiadomo już, że najciężej ranni zostaną przetransportowani samolotami Ministerstwa ds.Sytuacji Nadzwyczajnych do Moskwy.
W niedzielę w zamachu samobójczym na dworcu kolejowym zginęło 16 osób, a około 50 zostało rannych. Czternaście osób poniosło śmierć na miejscu, a dwie zmarły w szpitalach. Hospitalizacji wymagało 37 spośród rannych. Stan ośmiu osób lekarze określają jako bardzo ciężki.
Komitet Śledczy FR oficjalnie zakomunikował, że wybuch na dworcu w Wołgogradzie był zamachem terrorystycznym. Początkowo przekazywano - czynił to m.in. Narodowy Komitet Antyterrorystyczny, (NAK) - że zamachu dokonała kobieta. Wieczorem agencja Interfax, powołując się na źródła w organach ścigania, podała, że atak przeprowadził mężczyzna.
Wołgograd jest oddalony od Soczi o ok. 670 km. Miasto to jest jednym z bastionów wyborczych Putina, który co roku je odwiedza. Poparcie dla niego wśród mieszkańców nie spada w sondażach poniżej 60procent.
ansa/ Russia Today/ TVN24/ wp.pl/PAP
--------------------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------------------------
Zachęcamy do odwiedzenia naszego sklepu wSklepiku.pl!
Znajdziesz tam, książki o różnorodnej tematyce oraz unikatowe gadżety z logotypem wPolityce.pl!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/181969-kolejny-zamach-w-wolgogradzie-w-powietrze-wylecial-trolejbus-zginelo-co-najmniej-10-osob