Wspomnienie w rocznicę Powstania Wielkopolskiego. "Zjechali wszyscy do domu na święta, Z wyjątkiem tego, co nigdy nie wróci, Bo go mogiła tuli zapadnięta..."

Czy świat naprawdę tak się zmienia jak sądzimy? Niekoniecznie. Sięgnijmy do wydania tygodnika"Ilustracja Wielkopolska" z grudnia 1929 roku. Na okładce - jak i w dzisiejszych magazynach - ówcześni celebryci z motywem świątecznym i dość banalne życzenia od redakcji:

 

W środku trochę doniesień o polityce - trwają konsultacje nad utworzeniem nowego rządu:

 

Reportaż z Gdyni dokąd przypłynął właśnie z Indii statek "Trecarrell" z ładunkiem 7370 ton ryżu. Worki wędrują do łuszczarni ryżu, która znajduje się w basenie wewnętrznym portu gdyńskiego.

 

Świąteczny  materiał to opowieść o pasterce w podziemiach kopalni soli w Wieliczce. Co ciekawe, jedno z pism współczesnych zamieściło w tym roku coś bardzo podobnego...

Wzruszającym akcentem, dowodzącym, że nawet popularna prasa przesiąknięta była przed wojną duchem patriotycznym, jest wspomnienie Powstania Wielkopolskiego:

WSPOMNIENIE

Na dzień 27 grudnia, w 11-tą rocznicę powstania Wielkopolskiego

Zjechali wszyscy do domu na święta

Z wyjątkiem tego, co nigdy nie wróci

Bo go mogiła tuli zapadnięta...

...Gdybyż choć możną drogę do niej skrócić...

Zawsze, gdy trzeba łamać się opłatkiem,

To puste miejsce przy rodzinnym stole

Łzami napełnia biedne serce matki...

...Gdybyż choć wiedzieć, w którym leży dole

Tak miły uśmiech ma na fotografji,

Na tej ostatniej, już w naszym mundurze,

Tak żywo patrzy, jak gdyby tu trafił

I zadrżał sercem w najbliższych chórze...

Łzami przyzywany jawi się młodzieńczy,

...Tak, jego rysów już starość nie zniszczy.

A że mu skronie szkarłat krwi uwieńczył,

Temci jest droższy i jakby świetlistszy.

Co jeszcze w tym numerze "Ilustracji Wielkopolskiej" znaleźli czytelnicy przed 84 laty? Spójrzmy na kilka kart:

Podpis pod powyższą ilustracją: SEN DZIECINY JEZUS. Jedno z najlepszych dzieł artysty malarza J. Męciny-Krzesza. Obraz ten wystawiony był niemal na wszystkich salonach europejskich, obecnie znajduje się na wystawie w Salonie Wielkopolskiego Związku Artystów w Poznaniu, Plac Wolności 14 a.

I oczywiście reklamy:

gim, źródło: Ilustracja Wielkopolska, grudzień, 1929 r.