O znaczeniu modlitwy mówiła królowa Elżbieta II w swym bożonarodzeniowym orędziu. Wezwała Brytyjczyków, by zatrzymali się i znaleźli czas na cichą kontemplację, która jest „ważna i duchowo odkrywcza”.
Czy to poprzez kontemplację, modlitwę, czy też choćby przez pisanie dziennika, wielu przekonało się, że praktyka cichej, osobistej refleksji daje zaskakująco dużo satysfakcji, a nawet odkryło większą głębię duchową swego życia
- powiedziała brytyjska monarchini, która jest jednocześnie głową anglikańskiego Kościoła Anglii.
Stwierdziła, że wiara chrześcijańska jest radością i służbą.
Zarówno chrześcijanom, jak też wszystkim ludziom wierzącym, refleksja, medytacja i modlitwa pomagają odnowić samych siebie w Bożej miłości, gdy starają się na co dzień stawać lepszymi ludźmi. Przesłanie Bożego Narodzenia pokazuje nam, że ta miłość jest dla wszystkich. Nikt nie jest poza jej zasięgiem
- wskazała 87-letnia królowa.
KAI, mt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/181700-krolowa-elzbieta-ii-wiara-chrzescijanska-jest-radoscia-i-sluzba
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.