TYLKO U NAS! Wydawnictwo Zysk i S-ka odpowiada Wałęsie: "Trudno jest odnieść się do słów podyktowanych emocjami"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Wystosowane przez Pana Lecha Wałęsę powiadomienie Wydawnictwa Zysk i S-ka w istocie rzeczy nie wskazuje konkretnych zarzutów dotyczących, jak to sformułowano, pomówień i kłamstw godzących w jego imię, przy czym autor pisma miał na myśli z pewnością pojęcie naruszenia dóbr osobistych.

Sprecyzowanie zarzutów obejmujące konkretne tytuły autorów książkowych, wskazanie nieprawdziwych informacji itp. z całą pewnością pomogłoby odnieść się Wydawnictwu do tych zarzutów w sposób całkowicie obiektywny i zgodny z prawdą.

Z treści powiadomienia wynika emocjonalny stosunek Pana Lecha Wałęsy do przedstawionego problemu i trudno jest odnieść się do słów podyktowanych emocjami.

W okresie całej swej działalności Wydawnictwo kierowało się zawsze zasadą, iż utwory faktograficzne winny opierać się na konkretnie udokumentowanych faktach, z czego nasi autorzy wywiązywali się w pełni, unikając jednocześnie domniemań i półprawd, które nie przystoją rzetelnym utworom książkowym.

Jednocześnie mamy nadzieję, że cisza Bożonarodzeniowej Nocy i spokój Świąt pozwolą autorowi powiadomienia obiektywnie i konkretnie odnieść się do treści i ewentualnego sprecyzowania zarzutów dotychczas zbyt ogólnych.

Zarząd Zysk i S-ka Wydawnictwo

Poznań, dnia 23 grudnia 2013 r.


CZYTAJ TEŻ:
- Wałęsa grozi wydawnictwu Zysk i S-ka. „Daję Wam 14 dni (…) w przeciwnym razie zabieram się za wymuszenie...”

- Krzysztof Wyszkowski o ultimatum, jakie Wałęsa postawił wydawnictwu Zysk i S-ka: "To jest miotanie się człowieka chorego na ambicję". NASZ WYWIAD

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych