Stan świąteczny u Jaruzelskich: "Na wigilię wszystko było wedle tradycji. A tata generał celebrował Boże Narodzenie bez wstrętu"

fot. wPolityce.pl/Fakt
fot. wPolityce.pl/Fakt

Święta za pasem, więc choinkowo-kolędowa tematyka nie omija żadnej znanej postaci. Janusz Rolicki opowiada o Bożym Narodzeniu w domu Wojciecha Jaruzelskiego. Wzruszyć się można do łez...

Kiedy gierkowskie marzenia o nieprzerwanym dobrobycie wzięły w łeb, generał Wojciech Jaruzelski dbał o to, by chociaż przy okazji świąt umęczony naród przestał kwękać o kryzysie. Do sklepów rzucano nieco więcej schabów, a zapobiegliwi obywatele – głównie płci żeńskiej – tak się uprzednio udręczyli w kolejkach, że gdy wreszcie usiedli do stołu, byli zwykle półżywi

- pisze Rolicki w dodatku historycznym "Faktu".

Publicysta zaznacza, że u Jaruzelskich było lepiej. Nie wchodząc w szczegóły świątecznego menu, przywołuje zmagania poważniejsze od kuchennych, bo córki generała z religią.

Pani Monika bez wiedzy rodziców została potajemnie ochrzczona przez babcię w Kościelisku – w metryce chrztu dano jej inne nazwisko – i ze świąt korzystała pełną garścią

- zapewnia Rolicki

Na wigilię wszystko było wedle tradycji. A tata generał celebrował Boże Narodzenie bez wstrętu, pomimo że za Gomułki jako minister obrony gorliwie pilnował, aby klerycy w czasie poboru byli jak najliczniej kierowani do specjalnych kompanii. Tam poddawano ich indoktrynacji, zachęcając do zrzucania „kościelnych sukienek”

- podkreśla publicysta.

I dodaje:

W domu Jaruzelski - być może ekspiacyjnie - stał na straży świątecznego obyczaju. Jako dziecko był w końcu wychowywany w duchu patriotyczno-religijnym przez rodziców i gimnazjum ojców Marianów. Nie palnąłby więc gafy, jak „towarzysz generał” z filmu Chęcińskiego, który  - zapraszany na wigilię - pytał: „A kiedy ją urządzacie?”. I cieszył się, gdy usłyszał datą 24 grudnia, że „to jeszcze przed świętami”.

JUB/"Fakt"

 

 

 

------------------------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------------------------

Pomysł na oryginalny prezent!

Kubek lemingowy wPolityce.pl

Najgorętszy gadżet sezonu! Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Kubek lemingowy wPolityce.pl

Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka! Najlepsza kawa, najsłodsza herbata - tylko z lemingowego kubka wPolityce.pl!

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.