Arłukowicz robi się coraz bardziej nerwowy i widać to było na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski
Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski

1. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz „wywołany do tablicy” w sprawie skrócenia kolejek pacjentów do lekarzy przez premiera Tuska na Konwencji Platformy w minioną sobotę, musiał niezwykle mocno to przeżyć.

Już bowiem we wtorek wystąpił z wnioskiem do premiera o odwołanie prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Agnieszki Pachciarz, którą przecież niewiele ponad rok temu jako swoją najbliższą współpracowniczkę (była w jego resorcie wiceministrem), wprowadził na to stanowisko.

Jak uzasadnił to na konferencji prasowej, głównym powodem tego odwołania było upominanie się przez prezes NFZ pieniędzy z budżetu państwa na leczenie pacjentów nieubezpieczonych, których słynny system eWUŚ, zaczął wykazywać.

Wczoraj premier Tusk odwołał Agnieszkę Pachciarz, pełniącym obowiązki prezesa NFZ, będzie dotychczasowy jej zastępca, a dla ministra Arłukowicza przekazał jeszcze jeden komunikat- teraz to on jednoosobowo odpowiada za wszystkie problemy w ochronie zdrowia.

2. Arłukowicz robi się w związku z tym coraz bardziej nerwowy i widać to było na wczorajszym posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia, która została zwołana w trybie pilnym po ogłoszeniu odwołania szefowej NFZ.

Minister wyjątkowo obcesowo odpowiadał na pytania posłów, stwierdzając wręcz, że posłowie bez powodu nękają go zawsze pod koniec grudnia w sytuacji kiedy nic złego w ochronie zdrowia się nie dzieje.

Wręcz przeciwnie w tym roku już na przełomie listopada i grudnia wszystkie placówki ochrony zdrowia zawarły kontrakty z NFZ i nie ma żadnego niebezpieczeństwa, że któraś z nich nie będzie przyjmowała pacjentów od początku nowego roku.

Minister wręcz mówił tak jakby to on i jego resort kontraktował usługi zdrowotne na następny rok, podczas gdy jak powszechnie wiadomo, zrobiły to oddziały wojewódzkie NFZ i w tym roku odbyło się wyjątkowo szybko, ponieważ wszystkim świadczeniodawcom zaproponowano półroczne aneksy do wcześniejszych kontraktów bez żadnych negocjacji.

Jeżeli jakiejś placówce proponowany przez NFZ kontrakt nie odpowiadał to mogła go tylko odrzucić, zostając bez jakichkolwiek publicznych środków, więc nie było to żadne kontraktowanie, tylko zwyczajny dyktat NFZ.

3. Arłukowicz na posiedzeniu komisji także sugerował, że posłowie opozycji wręcz bezprawnie mieszają się mu do polityki kadrowej, podczas gdy decyzje dotyczące odwoływania i powoływania prezesa NFZ, należą do tandemu minister zdrowia-premier.

Szef resortu zdrowia wyraźnie zapomniał, że Sejm (a więc i jego komisje ), nie tylko zajmuje się tworzeniem prawa ale także sprawuje funkcję kontrolną nad działalnością rządu, a więc także nad jego działalnością.

Posłowie mają więc nie tylko prawo ale i obowiązek pytać ministra jakie były prawdziwe powody nagłego odwołania szefowej NFZ w sytuacji kiedy jak podkreśla sam minister kontrakty z zakładami opieki zdrowotnej zostały zawarte pod koniec tego roku wyjątkowo sprawnie.

4. Minister Arłukowicz po sformułowaniu wobec niego swoistego ultimatum przez premiera Tuska ( albo do wiosny zaproponuje rozwiązania pozwalające na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów i do niektórych rodzajów zabiegów albo zrobi to już jego następca), wyraźnie się miota.

Stracił dwa lata na nic nie robienie, wyspecjalizował się tylko w składaniu kolejnych zapowiedzi (a to miał zlikwidować centralę NFZ, a w to miejsce powołać agencję wyceniającą wartość poszczególnych procedur medycznych, a to miał zaproponować dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne) i teraz wyraźnie brakuje mu czasu.

Skoro bowiem przez 2 lata urzędowania nie tylko nie udało mu się doprowadzić do skrócenia kolejek (a wręcz przeciwnie jak wynika z ostatniego raportu NIK uległy one wyraźnemu wydłużeniu), to trudno sobie wyobrazić aby był to wstanie zrobić przez najbliższe 3-4 miesiące.

W zasadzie więc powinien zacząć się pakować. Klub Prawa i Sprawiedliwości składając wniosek o wotum nieufności dla niego, tak naprawdę chce „skrócić jego męki” na stanowisku ministra zdrowia.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych