Reduta Dobrego Imienia interweniuje ws. odmowy wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawie użycia sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”

Przewodniczący Klubów Parlamentarnych

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

Ul. Wiejska 4/6/8

00-902 Warszawa

 

Szanowni Panowie Przewodniczący!

W imieniu Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom zwracam się z uprzejmą prośbą o interwencję poselską do Prokuratora Generalnego w celu nakłonienia go do objęcia specjalnym nadzorem postępowań oraz czynności prowadzonych przez Prokuraturę Rejonową Warszawa–Mokotów.

Bezpośrednim powodem naszej prośby jest ostatnie skandaliczne wydarzenie w postaci odmowy wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawie użycia sformułowania „polskie obozy koncentracyjne” przez niemiecką gazetę „Koelnische Rundschau”. W uzasadnieniu prokuratura (według doniesień prasowych) bardziej tłumaczy sprawcę oszczerstwa nie znajdując przestępstwa niż analizuje bezsporny fakt znieważenia Narodu Polskiego.

Tę odmowę wszczęcia postępowania należy także widzieć jako jeden z elementów całego ciągu bardzo niepokojących wydarzeń. Reduta Dobrego Imienia-Polska Liga Przeciw Zniesławieniom składała do tej prokuratury dwukrotnie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w sprawach podobnej kategorii – w sprawie współuczestnictwa znieważenia Narodu Polskiego przez Juliusza Brauna, prezesa TVP (kwestia zezwolenia emisji na oszczerczy film „Nasze matki, nasi ojcowie) oraz w sprawie znieważenia flagi polskiej przez nieznanego internautę poprzez publikację znieważających nasze barwy zdjęć na Facebooku. W obu przypadkach Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów odmówiła wszczęcia postępowania. Jeśli dodamy do tego ostatnią decyzję tej samej prokuratury otrzymamy bardzo niepokojący obraz: albo Prokuratura, która jest organem Państwa Polskiego działa w sposób sztampowy i prokuratorzy nie chcą się przepracowywać w sprawach, w których jest jakikolwiek element wysiłku i wyjścia poza codzienna rutynę, albo – w co nie chcę wierzyć – prokuratorzy ci nie dbają o ewidentny interes Państwa i Narodu, jakim jest dbałość o godność i dobre imię tych, którym się służy. W przypadku odmowy doniesień złożonych przez nas miało to wszelkie cechy urzędniczego automatyzmu.

Tego rodzaju postawa Prokuratury Warszawa-Mokotów w sprawach związanych z oszczerstwami przeciwko Narodowi Polskiemu budzi coraz większe wzburzenie społeczne, czego ostatnim dowodem jest także list otwarty dyrektorów muzeów-miejsc pamięci byłych niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych.

Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom otrzymuje także dziesiątki sygnałów od zaniepokojonych. Nadszedł czas najwyższy, aby reprezentanci Narodu – Posłowie Sejmu Rzeczypospolitej zajęli się ta bulwersującą sprawą i poprzez swoją interwencję przywołali do porządku organ władzy wykonawczej.

Z poważaniem

Maciej Świrski