Mariusz Błaszczak: WSI kontratakuje, a minister Arłukowicz to szkodnik

Działanie na dziś, to odwołać złego ministra. Tego szkodnika. Rok temu zabrakło nam 12 głosów. Bo skoro przez 2 lata nie skrócił kolejek do lekarza, to nie zrobi tego w 3 miesiące, w czasie jaki dał mu premier Donald Tusk - powiedział Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS na antenie TVP Info.

Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości w programie „Dziś wieczorem” oburzał się także na działania speckomisji badającej, czy Antoni Macierewicz zlecił tłumaczenie raportu z likwidacji WSI rosyjskiej tłumaczce przed opublikowaniem dokumentu po polsku. Takie oskarżenia pod adresem Macierewicza sformułował w ubiegłym tygodniu „Wprost”. We wtorek komisja do spraw służb specjalnych zajmowała się tą sprawą.

Członek komisji z PiS przekonywał, że szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego ppłk Piotr Pytel pokazał dokumenty, z których wynika, że tłumaczenie raportu z likwidacji WSI przebiegało zgodnie z prawem. Jednak Elżbieta Radziszewska, przewodnicząca speckomisji pytana, czy tłumaczenie zostało wykonane zanim raport w połowie lutego 2007 r. ukazał się w Monitorze Polskim powiedziała, że „nie ma potwierdzenia, że był i nie ma potwierdzenia, że nie był”.

To takie bolszewickie. Wyszła przewodnicząca komisji i powiedziała: nie ma dowodu, że jest winny, ale nie ma też dowodu, że jest niewinny. Chyba jest jasne, że brak dowodu winy oznacza niewinność

– mówił Mariusz Błaszczak. 
Poseł PiS dodał:

Zapraszamy premiera na speckomisję, aby zobaczył, że oskarżenia wobec Antoniego Macierewicza są oparte na kłamstwie. WSI kontratakuje, tak bym to określił. Antoni Macierewicz naraził się raz, bo zlikwidował WSI, a po raz drugi swoją dociekliwością w sprawie wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej

– mówił w programie „Dziś wieczorem” Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS.

Komentując dzisiejszą decyzję ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza o dymisji szefowej NFZ Agnieszki Pachciarz,  polityk stwierdził, że do jej dymisji doprowadził brak kompetencji ze strony ministra zdrowia.

Problem jednak leży dużo głębiej, w błędnej polityce rządu PO-PSL w sprawie zdrowia, która polega na tym, że szpitale mają zarabiać pieniądze, a nie leczyć ludzi

– mówił szef klubu PiS. Błaszczak wyraził zdziwienie, że na dzisiejszych konferencjach prasowych zarówno Pachciarz, jak i Arłukowicz byli z siebie bardzo zadowoleni.

Tak jakby oboje mówili, że operacja się udała, tylko, że pacjent nie przeżył

– mówił szef klubu PiS.

PiS proponuje likwidację NFZ i finansowanie opieki zdrowotnej z budżetu państwa w formie budżetu zadaniowego. Bo dziś NFZ jest poza kontrolą

– dodał podkreślając, że jego partia będzie zawsze przeciwko komercjalizacji służby zdrowia. 
Polityk wyraźnie stwierdził, że minister Arłukowicz powinien stracić swoje stanowisko.

Działanie na dziś, to odwołać złego ministra. Tego szkodnika. Rok temu zabrakło nam 12 głosów. Bo skoro przez 2 lata nie skrócił kolejek do lekarza, to nie zrobi tego w 3 miesiące, w czasie jaki dał mu premier Donald Tusk

– podkreślił.

TVP Info/ansa