Jabłko w kształcie Polski. Jarosław Gowin objaśnia logo swojej nowej partii

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

"Polska Razem" Jarosława Gowina z zielonym jabłkiem jako logo. Na taką "oprawę" zdecydowało się nowe ugrupowanie założone przez Jarosława Gowina, Przemysława Wiplera i Pawła Kowala. Co mają oznaczać te symbole?

"Polska" to jest ta wartość, dla której my idziemy do polityki. Dlaczego "Razem"? Bo nie chcemy tych sztucznych podziałów, nie chcemy polityki polegającej na wykluczaniu, na jałowych konfliktach. Mam wrażenie, że liderzy obu największych partii takimi jałowymi konfliktami się żywią

- tak tłumaczył w TVN 24 nazwę swojej partii Jarosław Gowin, nowy lider ugrupowania Polska Razem. A co z jabłuszkiem?

Jak wyjaśnił - logo partii ma symbolizować nadzieję i pełnię:

Zieleń jest kolorem nadziei a jabłko jest symbolem pełni, łączności

- przekonywał.

To jest także główny polski produkt eksportowy, w naszym programie bardzo silny nacisk jest położony na wyrównanie szans polskich przedsiębiorców, którzy dziś są we własnym kraju traktowani jak obywatele drugiej kategorii

- stwierdził Gowin.

- Jabłko ma kształt Polski, której my chcemy przywrócić nadzieję, wprowadzać cały szereg zmian

- podkreślił.
Gowin zapewnił też, że jego nazwisko w nazwie partii zaistniało tylko tymczasowo, dla celów czysto marketingowych.

- Na razie nie było konkurencji do fotela lidera. Wszystkie środowiska, które weszły w skład nowego ugrupowania obdarzyli mnie zaufaniem. To nie będzie partia wodzowska. Mam po dziurki w nosie partii wodzowskich, wiem doskonale, na czym to polega

- powiedział. Polityk nie krył, że za użyciem nazwiska w nazwie ugrupowania stały też kwestie ekonomiczne.

Mówię otwarcie: my nie mamy milionów złotych na wypromowanie naszego logo. Po wyborach albo tych pierwszych europejskich, albo parlamentarnych moje nazwisko ku mojej wielkiej uldze zniknie z tej nazwy. Uroczyście obiecuję.

- zapewnił.

No cóż, jabłko, ma w naszej kulturze wiele znaczeń. Także "owocu zakazanego" - o czym poseł Gowin, jako polityk chętnie odwołujący się do wartości chrześcijańskich powinien wiedzieć. Poza tym zielone owoce bywają przeważnie kwaśne, choć i one miewają swoich amatorów. Ciekawe ilu ich znajdzie Gowin?

ansa/ TVN24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych