Połajanka lewicy na sejmowej mównicy. Miller cytuje Tuwima: „Nie powiem nawet pies cię…”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Rafał Guz / PAP
Fot. Rafał Guz / PAP

W czasie sejmowej debaty nad poprawkami do zmian w OFE doszło do ostrej wymiany zdań między przywódcami lewej strony sali.

Janusz Palikot nazwał zmiany w OFE świętokradztwem i zwrócił się do Donalda Tuska, zahaczając przy okazji o innych polityków:

Za świętokradztwo jest kara znacznie większa niż za obłudę, która spotkała Leszka Millera. To się nie skończy tak, jak w przypadku Leszka Millera, że pan będzie musiał funkcjonować wśród tych baranów z Samoobrony, bo Samoobrony już nie ma.

To nie jest ta sama kara, która spotkała Jarosława Kaczyńskiego za obłudę w tej sprawie – a mianowicie uprawianie polityki z krzyżem w ręku jako znakiem partyjnym.

Pana czeka coś znacznie gorszego – pana czeka samotność. Będzie pan siedział nad brzegiem morza w Sopocie i przyjdzie do pana las jak u Makbeta Szekspira.

Po chwili na mównicę wszedł Leszek Miller i zabrał głos - "w trybie sprostowania" - najwyraźniej mając dość, również wcześniejszych zaczepek Palikota:

Pani marszałek, panie premierze, Wysoka Izbo!

Ponieważ pan poseł Palikot w stanie bezrozumnego oszołomienia co chwila wywołuje mnie tutaj i domaga się ode mnie jakiejś riposty, repliki itd., to odpowiem słowami wielkiego polskiego poety Tuwima

Próżnoś repliki się spodziewa

Nie dam ci prztyczka ani klapsa

Nie powiem nawet pies cię…

Bo to mezalians byłby dla psa

Palikot wskazał później już tylko, by Miller podzielił się z „biednymi emerytami” swoją wysoką emeryturą.

znp

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych