Buzek nie z Gowinem? „Jest postacią tej rangi, że to raczej ja mógłbym pytać, czy on mnie >>przytuli<<”

Jerzy Buzek jest bardzo rozczarowany, podobnie jak ja, to nas łączy. Różni nas tylko to, że ja wyciągnąłem wnioski z mojego rozczarowania polityką Platformy

– powiedział w TVP Info Jarosław Gowin, ale zapewnił, że nie namawiał byłego premiera do odejścia z PO.

Gość programu „Dziś wieczorem” zapytany, czy proponował Jerzemu Buzkowi „przytulenie się” do jego nowego ugrupowania, podkreślił:

Jerzy Buzek jest postacią tej rangi, że to raczej ja mógłbym pytać, czy on mnie „przytuli”, czy możliwa jest współpraca, ale nie, nie rozmawiamy na temat odejścia Jerzego Buzka z Platformy, nie rozmawiałem zresztą na ten temat z żadnym z eurodeputowanych.

Były minister sprawiedliwości odniósł się tym samym do sporu Jerzego Buzka z Donaldem Tuskiem o reformę OFE. Gowin podkreślił, że tym co łączy go z Buzkiem, jest niechęć wobec zmian w systemie emerytalnym.

Zapytany o sprawę Andrzeja Seremeta, Jarosław Gowin przekonywał, że Prokurator Generalny z pewnością pozostanie na stanowisku. Uznał też, że premier słusznie postępuje, zapowiadając, że nawet w wypadku, gdy nie podpisze sprawozdania z działalności prokuratury w 2012 roku, nie będzie wnioskował o odwołanie Prokuratora Generalnego.

Seremet robi dużo, żeby utrzymać niezależność prokuratury, ale jego kompetencje formalne są niewystarczające

– uznał Gowin.

Były minister odniósł się także do sytuacji na Ukrainie. Podkreślił, że scenariusz powtórzenia „Pomarańczowej Rewolucji” staje się coraz bardziej realny. Powiedział także, że gdyby polscy politycy wspólnie udali się na Ukrainę, on sam chętnie by do nich dołączył.

tvp.info, mtp