Młodzi Polacy zaczynają protestować przeciwko promowaniu przez "elity" III RP stalinisty mjr. Baumana.W sieci powstają spontaniczne inicjatywy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Burzy się krew w Polakach w związku z nieustanną i nachalną promocją mjr. Zygmunta Baumana przez środowisko „Gazety Wyborczej” i chcące przypodobać się mu instytucje państwowe. Protestowano już we Wrocławiu, a po ostatniej informacji, że na maturze próbnej znalazł się tekst z mjr. Baumana z organu Michnika zaprotestowali m.in. studenci dziennikarstwa.

Na stronie parezja.pl, założonym przez młodych ludzi, którzy napisali o sobie m.in. to, że:

Korzystamy z wolności słowa i przekonań, mając pełną świadomość, jakie prawa i obowiązki niesie za sobą przywilej samodzielnego myślenia i posiadania własnego, nienarzuconego z zewnątrz światopoglądu.

Na stronie można przeczytać i podpisać się pod pismem protestacyjnym przeciwko „baumanizacji” Polski. Znajduje się tam m.in. taki fragment:

Zadziwiające jest, jaką karierę robi ostatnio Zygmunt Bauman w III RP. Skala promocji tego stalinisty, byłego funkcjonariusza Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, dowodzącego oddziałem tropiącym i wyłapującym Żołnierzy Wyklętych dawno przekroczyła granice przyzwoitości. Człowiek, który przykładał rękę do torturowania i mordowania polskich bohaterów, odznaczony za te haniebne czyny Krzyżem Walecznych, dziś bryluje na salonach. Pisze dla „Gazety Wyborczej” i „Krytyki Politycznej”, zapraszany jest na kolejne wykłady na wyższych uczelniach.

Autorzy listu protestacyjnego nie pozostawiają złudzeń co sądzą o promocji byłego oficera zbrodniczej struktury jaką był Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Tym razem postanowiono Baumanem zainfekować umysły młodego pokolenia i zaprezentowano jego tekst z „Gazety Wyborczej” pt. „Wielozadaniowi” na próbnej maturze z języka polskiego. Chyba w najczarniejszych snach, nie spodziewano się, że antypolska propaganda osiągnie taki poziom. Matura przygotowana została przez wydawnictwo „Operon” i „Gazetę Wyborczą”, ale współodpowiedzialne jest również Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Slaw/ parezja.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych