Błaszczak o wiceprezesie Macierewiczu: jest konsekwentny w działaniu. I to jemu Polska zawdzięcza to, że kłamstwo smoleńskie zostało ujawnione

Wielkie emocje wśród gości TVP Info wywołała nominacja Antoniego Macierewicza na wiceprezesa PiS. Politycy zaproszeni do studia mieli własne interpretacje związane z tym wydarzeniem.

Wydaję mi się, że Antoni Macierewicz zaczyna być prezesem prawdziwym. To on formułuje obecnie główny przekaz partii, nawet bardziej skutecznie niż prezes. Mówię o elektoracie PiS. Rzeczywiście te insynuacje, te opary absurdu gdzieś w tle są. Natomiast to jest też taka symboliczna recepta, co się zdarzy, gdy... Bo jeśli Antoni Macierewicz ma być tą kluczową postacią rządu i kierować Polskę w tę stronę właśnie, to jest o czym myśleć

- mówił Andrzej Halicki.

Z kolei inny z posłów koalicji Eugeniusz Grzeszczak z PSL wskazywał, że ta nominacja to "potwierdzenie pozycji Antoniego Macierewicza".

On kreślił pewien nurt. Sądzę, że czasami ma się wrażenie, że Antoni Macierewicz mógłby dorównać prezesowi PiSu. Nie wiem czy to jest dobrze, czy to źle. To ocenia partia, która daje taką ocenę i podejmuje decyzję. To powinniśmy zostawić ich decyzjom. Z punktu widzenia posła koalicji nie podzielam opinii, że jest to prezent dla Platformy, ale przy przepływie elektoratu powinno się zauważyć, że ten przepływ nie będzie następował. Jak sądzę, centrowy elektorat PiS-u w jakiś sposób będzie nieco zrażony taką nominacją

- tłumaczył wicemarszałek Sejmu.

Dziennikarz prowadzący rozmowę pytał następnie Mariusza Błaszczaka, czy wyobraża sobie PiS bez Antoniego Macierewicza i Smoleńska.

To jest źle postawiona sprawa. Antoni Macierewicz jest posłem PiS, miał bardzo dobry wynik wyborczy. Odznacza się konsekwencją, jest jednym z twórców opozycji niepodległościowej w naszym kraju. (...) To jest bardzo ważne, jest konsekwentny w działaniu. I to jemu Polska zawdzięcza to, że kłamstwo smoleńskie zostało ujawnione. To jego dociekliwość...

- mówił Błaszczak.

Na te słowa zareagował poseł PO Andrzej Halicki. Kpiącym tonem mówił:

Co zostało ujawnione? Z tą brzozą, która była ścięta kilka dni temu? Z tą sztuczną mgłą? Z tymi trzema ofiarami? (...) Niech się choć na jedną wersję zdecyduje.

Mariusz Błaszczak kontynuował:

Póki Donald Tusk będzie przy władzy póki sprawa przyczyn katastrofy nie zostanie wyjaśniona. Tygodnik "wSieci" pokazał reakcję Donalda Tuska na spotkaniu z Władimirem Putinem.

Tym stwierdzeniem poseł PiS podniósł atmosferę rozmowy. Na to stwierdzenie zareagowali zgodnie poseł Halicki i Maciej Wąsowicz protestując przeciwko temu, o czym mówił poseł Błaszczak.

To ułamek sekundy, który o niczym nie świadczy!

- mówił Wąsowicz.

Jak to o niczym nie świadczy? Jak to o niczym nie świadczy? To mówi bardzo wiele. Obraz mówi więcej niż tysiąc słów. To dociekliwość posła Macierewicza sprawiła, że te kłamstwa zostały ujawnione

- tłumaczył Błaszczak.

Dodał, że powołanie na wiceprezesa PiS "to jest docenienie całokształtu działalności posła Macierewicza".

Antoni Macierewicz to polityk wybitny. To człowiek, kŧóry doprowadził do likwidacji WSI

- próbował mówić Błaszczak.

To jednak znów podziałało na Halickiego jak płachta na byka, który przerywając posłowi PiS mówił, że przez działania posła PiS Skarb Państwa poniósł rzekomo milionowe straty.

To dlatego, że minister obrony narodowej płaci każdemu, kto wnosi pozwy. Jeśli taką politykę prowadzi szef MON trudno, żeby sąd zachowywał się inaczej

- tłumaczy Błaszczak.

Oliwy do ognia dodał następnie Zbigniew Ziobro, który komentarz dotyczący Macierewicza rozpoczął od stwierdzenia:

Póki co PiS jest przeciwne powołaniu komisji śledczej ws. afery korupcyjnej.

Po tych słowach zapanowało w studiu zamieszanie, bowiem Mariusz Błaszczak zareagował, twardo domagając się od Zbigniewa Ziobro, by ten nie kłamał.

Przez dłuższy czas jednocześnie mówili Zbigniew Ziobro, Mariusz Błaszczak oraz Maciej Wąsowicz, co uniemożliwiło zrozumienie czegokolwiek. Posłowie PiS i SP zarzucali sobie nawzajem, że kłamią, a inni goście radzili im zachowanie spokoju. Po kłótni do swojej wypowiedzi wrócił Ziobro.

Antoni Macierewicz jest prezentem, jest prezentem dla Platformy Obywatelskiej. Sprawę Smoleńska trzeba wyjaśnić, ale można to zrobić jedynie, gdy przejmie się władzę. A to, co robi pan Macierewicz... Proszę zobaczyć, kiedy rosły sondaże Platformy Obywatelskiej? Po trotylu najbardziej, po tym straszeniu wojną. Wtedy Donald Tusk triumfował. Jeśli chcecie jeszcze raz dać władzę Tuskowi to więcej Macierewicza

- mówił Ziobro.

Jak widać poseł Antoni Macierewicz i jego działania jak zwykle wywołują skrajne emocje.

KL,TVP.Info