Niemieckie media w sprawie szczytu klimatycznego w Warszawie najwyraźniej ćwiczą chwytanie się prawą ręką za lewe ucho i to przez plecy. Wiedząc, że Donald Tusk - ich najlepszy polityczny klient w Środkowej Europie – ma duże problemy wewnątrz partii i sondażowe, boją się ostro go zaatakować. Ale jednocześnie muszą to robić, gdyż wiele koncernów medialnych jest właścicielsko związanych z koncernami energetycznymi działającymi w branży energii odnawialnej.
Polskojęzyczna stacja radiowo-telewizyjna „Deutsche Welle” przez kilka dni prezentowała fragmenty z prasy niemieckiej na temat szczytu. W artykule „Frankfurter Allgemein Zeitung” pt. „Polska zawiodła jako gospodarz” dowiadujemy się, że Polska:
Kieruje się, jak wiele krajów przemysłowych, interesami branży węglowej i naftowej.
W innym artykule tej samej gazety też niepochlebne słowa:
Jak bowiem wiadomo, większość polskiego społeczeństwa tak mało martwi się o zmianę klimatu, że szef rządu Donald Tusk zdymisjonował ministra środowiska oraz przewodniczącego konferencji Marcina Korolca, kiedy rozpoczęła się (na szczycie – przyp. red.) decydująca faza rozmów. Przy tym klimatyczno-polityczna reputacja rządu nie została popsuta dopiero wraz z rozpoczęciem się konferencji węglowej odbywającej się równolegle do szczytu.
Warto zwrócić uwagę, że niemiecki dziennik za zachowanie Tuska w dziedzinie ekologii obwinia całe społeczeństwo.
Z kolei „Süddeutsche Zeitung” opisuje protesty ekologów w Warszawie i usprawiedliwia je.
Z pewnością trudno było się im przyglądać jak gospodarz angażuje się na rzecz przemysłu węglowego.
Można zrozumieć ten niemiecki żal do „niepoprawności ekologicznej” Tuska. Jego rządy zapewniają im od 2007 r. smakowite polityczne i gospodarcze frukta, ale właśnie jednym wyjątkiem – inwestycji w energię odnawialną.
Tusk doskonale wie, że rzucając się – zgodnie z wolą niemiecką – do inwestowania w „zieloną energię” ściągnąłby na siebie gniew olbrzymich grup zawodowych w Polsce. On musi inwestować w klasyczne źródła energii. I musi liczyć na to, że Niemcy – tym razem pewnie z większym wstrętem – ale znowu go poprą.
Slaw/ "Deutsche Welle"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/171799-tuskowo-niemieckie-zlapal-kozak-tatarzyna-a-tatarzyn-za-leb-trzyma-w-dziedzinie-energetyki-i-ekologii-tusk-ma-bardzo-zla-prase-za-odra
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.