Nowy System Informacji Oświatowej, który polega na gromadzeniu danych indywidualnych o uczniach został stworzony w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. Podkreślić trzeba, że nowy System Informacji Oświatowej stanowi zagrożenie dla prawa do prywatności rodziców i dzieci.
Nie istniały żadne merytoryczne przesłanki dla budowy tego sytemu informatycznego. W żadnym z krajów europejskich nie istnieje system informacji oświatowej, który gromadziłby tak dużą ilość danych indywidualnych bez zgody rodziców. Nie można wykluczyć, że system zbudowano tylko po to by pozyskać i wydać pieniądze.
Dziś w Sejmie podczas głosowań reprezentant ministra edukacji wprowadził w błąd posłów informując "że firmy prywatne nie otrzymywały dotacji na budowę SIO". Tymczasem większość środków skierowano do firm prywatnych, które skorzystały na budowie systemu nieracjonalnego i tworzącego zagrożenia dla praw jednostki. Udostępniam informację, jaką otrzymałem na wniosek o udzielenie informacji publicznej dot. sposobu wykorzystania środków na SIO i beneficjentach
(http://ujazdowski.pl/attachments/261_OdpSIO_24102012.pdf ; http://ujazdowski.pl/attachments/261_TabelaWydatSIO.pdf ;http://www.ujazdowski.pl/attachments/261_Odp%20CIE%20w%20spr%20realizacji%20proj%20SIO.pdf), którą skieruję do NIK wraz z wnioskiem o wszczęcie kontroli w sprawie budowy nowego SIO.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/171702-przeswietlic-budowe-sio-w-zadnym-z-krajow-europejskich-nie-istnieje-system-informacji-oswiatowej-ktory-gromadzilby-tak-duza-ilosc-danych-indywidualnych-bez-zgody-rodzicow