Jacka Uczkiewicza tęsknoty za PRL-em. Nowy wiceprezes NIK wychwala Edwarda Gierka i zasługi PZPR. Krzysztofowi Kwiatkowskiemu pozostaje pogratulować współpracownika!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.blog.uczkiewiczjacek.pl/
fot.blog.uczkiewiczjacek.pl/

Jacek Uczkiewicz – nowy wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli - prowadzi bloga. Można tam dowiedzieć się sporo o poglądach autora i jego tęsknotach za PRL:

W notce biograficznej Uczkiewicz swoje poglądy definiuje następująco:


Moje poglądy polityczne lokuję gdzieś pomiędzy socjalizmem a socjaldemokracją. Uważam, że nie tylko polska lecz również europejska lewica przeżywa głęboki kryzys. Jestem jednak przekonany, że kryzys ten jest szansą dla lewicy na wypracowanie nowego jej modelu, nowych, adekwatnych do wyzwań dnia dzisiejszego i przyszłości celów programowych i metod działania. Nowoczesna lewica XXI-go  wieku jest Polsce niezbędna jako sprana i sprawcza siła polityczna


- twierdzi autor. O samym socjalizmie pisze zaś z "łezką w oku".

Socjalizm w Polsce – jeśli w ogóle był - nigdy nie był taki jak w ZSRR nie mówiąc już o Korei czy Chinach. Chociaż z tymi Chinami to dzisiaj już sprawa bardziej złożona… Gdyby Polska podążała śladem Korei Płn., nie było by dzisiaj problemu długów, ani nie było by tej dyskusji.

Polemizując ze swymi internetowymi adwersarzami stwierdza:


Dla Pana Robertko czasy PRL-u były „tragedią Polski”. Przypomnę wypowiedź jednego z najwybitniejszych polskich aktorów, Andrzeja Seweryna, który parę lat temu w wywiadzie prasowym stwierdził: „Czy to się komu podoba, czy nie, czasy PRL-u były złotymi czasami dla polskiej kultury”. Jeżeli do tego dodać fakt wyprowadzenia Polski z grona krajów przemysłowo zacofanych przed wojną do grona krajów uprzemysłowionych po wojnie, zbudowaniu nie jednego Centralnego Ośrodka Przemysłowego, ale potencjału kilkanaście razy przewyższającego COP, likwidację  analfabetyzmu, przeludnienia i bezrobocia na wsi, rozwiązanie problemu migracji wielkich mas ludności, stworzenie realnych dróg społecznego awansu dla milionów ludzi, zdecydowane rozszerzenie przedwojennego systemu ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych, zlikwidowanie, do 1980 r. bezrobocia, zapewnienie bezpieczeństwa granic itd., itp., w sytuacji, gdy zniszczenia wojenne w Polsce, w przeliczeniu na głowę mieszkańca, były najwyższe w Europie, to stwierdzenie o „tragedii” jest wysoce nieusprawiedliwione, oczywiście tendencyjne. Rzecz jasna, dla wielu  współczesnych młodych ludzi, którzy często nie wiedzą i nie chcą wiedzieć kiedy była I-sza, a kiedy II-ga wojna światowa, są to sprawy bez znaczenia. Ale dla publicznej polemiki – nie.


Jacek Uczkiewicz nie może nachwalić się też dawnego systemu gospodarczego:


„Dzięki PZPR Polska prezentowała poziom życia krajów III świata” . Łatwo rzucać takie oskarżenia – tym łatwiej, że bez uzasadnienia w danych statystycznych. Ale przypomnę tylko, że dystans jaki dzielił Polskę od Europy zachodniej PRZED wojną szacowany jest przez ekonomistów na kilkadziesiąt lat. Przykładowo, w 1938 r.  w przemyśle pracowało w Polsce około 2,5% całej ludności, podczas gdy w Niemczech 15,5% itp., itd.

Uczkiewiczowi postać Edwarda Gierki marzy się też niczym mąż opatrznościowy .


Przypomnę, że gierkowskie zadłużenie miało na celu unowocześnienie gospodarki, wprowadzenie Polski do gospodarczej Europy. Na ten cel przeznaczono 85% pożyczek.(...)


Edward Gierek był mężem stanu, czy to się komuś podoba, czy nie. Myślał perspektywicznie. Miał wizję Polski nowoczesnej i usiłował ją z wieloma pozytywnymi skutkami realizować. A co najważniejsze – uświadomił Polakom, że są częścią Europy, że mogą być pełnoprawnym partnerem zachodnich społeczeństw.

 

Oczywiście poglądy polityczne urzędnika państwowego są jego prywatną sprawą. Pod warunkiem, że nie mają wpływu na jego pracę. Czy jednak praca w NIK , która z ze swej natury działa na styku gospodarki i polityki - to najlepsze miejsce dla aktywności wielbiciela dawnego systemu? I czy rzeczywiście Krzysztof Kwiatkowski były opozycjonista będzie się czuł dobrze w towarzystwie tak żarliwego piewcy PRL?

Koalicja PO-SLD zaczęła działać? Wiceprezesem NIK został były PZPR-owiec, człowiek Leszka Millera

ansa

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych