Władza PO z obrony korupcji powstała i w korupcję się obróciła...
1. Wydawałoby się, że największa afera korupcyjna II RP (jak ja nazwało CBA) dobije Platformę do reszty. Jejj władza z obrony korupcji powstała i w korupcję się obróciła...
Aż tu taka wiadomość z sieci (portal wPolityce.pl):
To już nie tylko afera korupcyjna, ale i seksualna! Okazało się, że urzędniczka MSZ Monika F., która odpowiadała w resorcie za przetargi, była partnerką Janusza J., wiceprezesa firmy, która te przetargi miała wygrywać m.in. dzięki znajomości z urzędniczką
– donosi „Super Express”.
Gdy agenci CBA we wtorek rano weszli do mieszkania Moniki F., zastali tam „in flagranti” Janusza J...”
2. No to Platforma nie zginęła!
Teraz tylko trzeba odgrzać wypróbowany, stary numer. Wziąć urzędniczkę MSZ-u do Sejmu, zrobić smutne cienie pod oczami, pokrojoną cebulę dać do powąchania, żeby się biedaczka załzawiła, potem ustawić przed mikrofonami i kamerami, niech się przed nimi rozchlipie. Że miłość, że biedna kobieta, wykorzystana, że obrzydliwa prowokacja, że rodzina cierpi i tak dalej. Niech kobiecina wykrzyczy ból i żal, niech zawołała przejmująco – panie Wojtunik, dlaczego pan mnie niszczy!
A potem trzeba jeszcze wziąć ją pod ręce i sprowadzić po sejmowych marmurowych schodach, nieszczęśnica niech się na nich potknie i zemdleje.
3. Efekt murowany. Lemingi zawyją ze współczucia i oburzenia, naród się wzruszy i odnowi miłość do Platformy. Sędzia Tuleya powie, że to metody stalinowskie i urzędniczkę uniewinni. Nie można przecież karać za korupcję z miłości. Zabezpieczone przez CBA łapówki zostaną jej uroczyście zwrócone.
I koniecznie trzeba dodać, że łzy Moniki F. to jest dalszy ciąg okrutnych represji PiS-u, że winien jest Kaczyński, Kamiński oraz agent CBA Tomek. Dopisze się tę represję do wniosku o uchylenie immunitetu i wniosku o Trybunał Stanu.
Korupcja, seks i łzy... – i Platforma uratowana!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/171581-korupcja-seks-i-lzy-czyli-platforma-uratowana-wladza-po-z-obrony-korupcji-powstala-i-w-korupcje-sie-obrocila