Grzegorz Schetyna gra o coraz niższe stawki. A może - o coraz wyższe?
Po wyborach w 2007 roku był niemal równorzędnym partnerem premiera, wicepremierem, później marszałkiem Sejmu.
Później musiał zadowolić się prestiżową komisją spraw zagranicznych, ale nadal mógł się cieszyć własnym księstwem na Dolnym Śląsku.
Niedawno stracił nawet Wrocław. Teraz gra już tylko/aż o... wolność. Śledztwo w sprawie wielkiej afery w MSWiA musi o niego zahaczyć, i jak słyszymy, już zahaczyło. Był przesłuchiwany przez prokuratorów.
Skąd taki upadek? Oczywiście z ambicji. Przed wyborami 2011 roku Schetyna zamarzył o premierostwie. Gdyby PO zdobyła mniej głosów, niż zdobyła, to on byłby zapewne premierem w koalicji z SLD. To jego namaściłby prezydent Komorowski.
Tusk wygrał jednak wysoko, o planie się dowiedział, i od tamtej chwili pracuje nad zemstą. Już prawie skończył dzieło. Tylko podziwiać konsekwencję i zdolność do długofalowego działania.
Żeby było jasne - Schetyna symbolizuje najgorszą chyba twarz Platformy. Na Dolnym Śląsku zbudował system realnie feudalny. Jeżeli w Warszawie jest duszno, to tam tak samo, tylko kilka razy bardziej. Jego wpływ obejmował wszystkie ważne instytucje, zapewne nie tylko publiczne. Nic dziwnego, że upadek Schetyny przyjęto we Wrocławiu z wielką ulgą. Także dlatego, że posługiwał się metodami chwilami bardzo brutalnymi.
Przy okazji wyszło na jaw, dlaczego premier Tusk tak poważnie potraktował sprawę zegarka ministra Nowaka. Oczywiście nie chodziło o standardy, zasady itp. Chodziło o wbicie ludziom do głów, że Nowak odchodzi z powodu drogiego - ale jednak drobiazgu. Odszedł z powodu sprawy dużo poważniejszej - śledztwa w sprawie gigantycznych wpływów i tajemniczych kontraktów dla firmy CAM Media.
Skala korupcji w szeregach tej ekipy nie zaskakuje. Zaskakuje wiara premiera Tuska, że zdoła zwalić na innych, byłych, zdymisjonowanych. Już nie zdoła.
------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------
Polecamy wSklepiku.pl!
autor:Mierzwiński Tomasz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/171405-grzegorz-schetyna-gra-o-coraz-nizsze-stawki-a-moze-o-coraz-wyzsze-teraz-gra-juz-tylkoaz-o-wolnosc