"Głodowa praca na godziny" - alarmuje dziś na pierwszej stronie "Gazeta Wyborcza". I przytacza dane:
W Polsce trzeba wprowadzić minimalną "godzinówkę". Pomoże to blisko milionowi osób, których pensje uwłaczają ludzkiej godności.
W Grecji minimalna płaca za 60 minut pracy to 4 euro. W Niemczech - 6,5 euro. W Norwegii - 15 (po przeliczeniu z koron). W Polsce niechlubny rekord ustanowił pracodawca z Trójmiasta, który na lokalnym portalu zaproponował "atrakcyjną pracę w zawodzie ochroniarz osób i mienia" za... 2,40 zł brutto za godzinę. Czyli pół euro na rękę!
Jak się pracuje za grosze? Kto i dlaczego się tego podejmuje? Jak pracodawcy traktują tych, którym płacą głodowe stawki?
Sądzimy, że za grosze pracuje się źle. I że pracodawcy źle traktują tych, którym płacą głodowe stawki.
Sądzimy też, że "Wyborcza" uprawia zwykłą hipokryzję. Użala się nad Polakami skazanymi na nędzne zarobki bez ubezpieczeń społecznych tak, jak gdyby plaga ta spadła na nas z kosmosu.
A przecież nędzne płace to oczywisty wynik forsowanej od 23 lat (z niewielkimi przerwami) polityki gospodarczej, którą z taką pasją "Wyborcza" wspiera.
Jak ma być, skoro pozwala się na upadek przemysłu, sprowadza Polskę do roli dostawcy półproduktów dla niemieckich firm, zaniedbuje energetykę (łupki leżą, węgiel zwalczany), wypycha młodzież na emigrację, nie dba o innowacyjność?
To są krokodyle łzy. Tak jest i tak będzie - dziś bowiem jedynym "atutem" Polski są niskie płace. I dlatego wyższe nie będą.
By to zmienić, trzeba zmienić w Polsce... prawie wszystko. Łącznie z antyrozwojowymi wpływami "Wyborczej".
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/171313-krokodyle-lzy-wyborczej-czerska-uzala-sie-nad-glodowymi-zarobkami-polakow-a-kto-buduje-nad-wisla-bantustan
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.