„Zegarek tylko wierzchołkiem góry lodowej. Koledzy ministra zarabiali miliony na kontraktach ze Skarbem Państwa”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Grzegorz Michałowski / PAP
Fot. Grzegorz Michałowski / PAP

Ostra dyskusja o dymisji Sławomira Nowaka w Polsat News:

Janusz Wojciechowski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości w Polsat News:

Minister Nowak jest tym politykiem, który wręcz symbolizuje rząd Platformy poprzez jego wyjątkowo bogate uwikłanie w różnego rodzaju związki z biznesem. Kiedyś redaktor Jerzy Jachowicz napisał o „kolegach Skarbu państwa”. I tych „kolegów Skarbu Państwa” w otoczeniu ministra Nowaka było szczególnie wielu.

Ta sprawa zegarków to jest wierzchołek góry lodowej, myślę że nie o ten zegarek chodzi, ale o to, że premier się obawia, iż to postępowanie prokuratorskie może dotrzeć do o wiele poważniejszych spraw. Przypomnę tylko, że to koledzy ministra Nowaka, z którymi on się spotykał w nocnych lokalach – prasa o tym pisała dość obszernie – czerpali bardzo szeroko z kontraktów ze Skarbem Państwa. Obsługiwali całą politykę propagandową rządu. A również mieli kontrakty w Platformie Obywatelskiej. Zarabiali i ze Skarbu Państwa i zarabiali w Platformie Obywatelskiej.

Kiedy te sprawy wyszły na jaw ujawnione przez prasę pół roku temu, wtedy powinna nastąpić dymisja ministra Nowaka. Ta dzisiejsza decyzja jest zdecydowanie spóźniona. Premier podjął ją z nożem na gardle, przyciśnięty przez prokuraturę.

Mam nadzieję, że to jest początek prawdziwego końca tego rządu. Najwyższy czas, żeby tak uwikłany rząd, co symbolizuje minister Nowak, zakończył swoją działalność.

Julia Pitera, posłanka PO:

Z zaskoczeniem tego słucham. Pan poseł był sędzią i doskonale wie, że wyciągać tego typu wnioski można wyłącznie o materiał dowodowy. Ja nie mam zamiaru ani bronić, ani atakować, bo chciałam zwrócić uwagę, że to jest zakończona dopiero pierwsza część postępowania. Zgodnie kodeksem karnym najpierw ono jest w sprawie, a dopiero potem jest postanowienie o postawieniu zarzutów.

Czy rzeczywiście coś było na rzeczy, dowiemy się po zakończeniu śledztwa – albo będzie postanowienie o umorzeniu albo będzie akt oskarżenia.

Wojciechowski:

Zajmowała się pani w przeszłości sprawami korupcji i doskonale wie, że żeby zarzucić komuś korupcję, trzeba ją udowodnić. Ale wie też pani, że są sytuacje korupcjogenne i te były aż nadto oczywiste w przypadku ministra Nowaka. Pani poseł, na litość boską, jeśli minister bawi się w nocnym lokalu z kolegami, a ci koledzy zarabiają miliony na kontraktach ze Skarbem Państwa…

Pitera:

Naganne to było i tego nie bronię.

Wojciechowski:

Kto racjonalnie myślący uwierzy w to, ze nie były wykorzystywane kontakty polityczne ministra Nowaka dla robienia tego typu interesów?

Pitera:

Zawsze uważałam, ze polityka musi być bardzo ostrożna w relacjach z biznesem i z cała pewnością nie należy do takich sytuacji doprowadzać, ale to jest zupełnie inna kwestia. Tutaj zdania nie zmieniam. Tak być oczywiście nie powinno.

(...)

Teraz się będziemy dowiadywać od nowa, że w Polsce nie ma dróg, co się dzieje strasznego, znów będzie się rysowało Polskę jako padół łez i tragedii. Natomiast chciałabym przypomnieć politykom, którzy doprowadzają do takiej przesady w argumentowaniu obrazu tragedii, że to jest jednak nasz wspólny kraj i nasze wspólne państwo i nie jest dobrze mówić ludiom rzeczy, które nie są prawdziwe, dlatego że nie zależnie od tego, kto wygra następne wybory, partia która je wygra, będzie musiała dać sobie radę z obrazem, który budowała sama.

Wojciechowski:

Ale rozmawiamy w chwili, kiedy minister z pani rządu jest odwoływany w atmosferze o korupcyjne zachowania...

Pitera:

Nie, jest odwołany w związku z zarzutami za niewłaściwe wypełnienie oświadczenia majątkowego.

Wojciechowski:

Pani udziela tyrad, jak to trzeba dbać o kraj. Sześć lat rządzicie w państwie, które jest dziś w fatalnym stanie.

Pitera:

Pan widzi co innego. Ja widzę drogi, widzę jak pięknieją polskie wsie, widzę jaki jest znakomity sprzęt rolniczy na polach. Widzimy różne rzeczy. Pan chce widzieć, że Polska jest padołem łez. ja chcę widieć, niezależnie od wszystkiego, Polska jest krajem, który się bardzo rozwija i jeżeli będziemy mówić w ten sposób, będziemy również negować wysiłek Polaków, którzy naprawdę ciężko pracują.

Wojciechowski:

Ja widzę, że pani naprawdę uwierzyła w tę propagandę, którą za ciężkie miliony z pieniędzy ze Skarbu państwa koledzy ministra Nowaka prowadzili dla rządu.

znp

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych