Kolejna kompromitacja Radosława Sikorskiego. Minister przyznaje, że po 10 kwietnia powtarzał bezmyślnie tezy rosyjskiej wieży

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Na ulubionym portalu szefa MSZ miała miejsce kompromitująca dla ministra Radosława Sikorskiego wymiana wypowiedzi użytkowników. Minister przyznał, że po tragedii smoleńskiej powtarzał bezmyślnie tezy, które słyszał na wieży kontrolnej.

Zaczęło się od tekstu Roberta Tekielego, który prosił, by minister wytłumaczył się ze swoich słów o tym, że tragedia smoleńska była błędem pilotów. Przypomnijmy, że już kilkadziesiąt minut po katastrofie szef MSZ promował rosyjską, kłamliwą tezę, że katastrofa smoleńska była błędem pilotów. Dla ministra od początku wszystko było jasne.

Na uwagę Tekielego Sikorski odpowiedział:

Latanie poniżej płyty lotniska generalnie nazwałbym błędem w pilotażu.

Dalej pytany był skąd minister miał taką pewność zaraz po tragedii. Sikorski napisał, kłamiąc przy tym:

Wiadomość z wieży, że zahaczyli o drzewo, co uprawniało do postawienia pierwszej hipotezy, skądinąd słusznej.

Na koniec Radosław Sikorski odesłał wszystkich na stronę uruchomioną przez zespół Macieja Laska, pisząc, że "na ukąszenie smoleńskie jest odtrutka".

Stronę polecana przez Sikorskiego jednak trudno nazwać odtrutką na cokolwiek. Wygląda ona jak kolejny serwis "Gazety Wyborczej" i skupia się głównie na atakowaniu tych, którzy oczekują rzetelnego wyjaśnienia sprawy smoleńskiej.

Wydaje się jednak, że Radosław Sikorski już o niej wie wszystko. Rosjanie mu powiedzieli...

KL

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych