Prokuratura oskarżyła byłego szefa Kidprotect.pl. Sąd zajmie się defraudacją ponad 400 tys. zł

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook
Fot. Facebook

Do warszawskiego sądu trafił akt oskarżenia wobec byłego szefa Fundacji Kidprotect.pl Jakuba Ś. - poinformowała w poniedziałek PAP stołeczna prokuratura. Jakub Ś. został oskarżony o przywłaszczenie ponad 413 tys. zł na szkodę kierowanej przez siebie fundacji.

Nieprawidłowościami w fundacji od listopada 2012 r. zajmowała się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola.

W czwartek skierowała ona akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Warszawie,  ponieważ chodzi o szkodę znacznej wielkości

- powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak.

Początkowo podejrzanemu zarzucano niegospodarność i wyrządzenie szkody nie mniejszej niż 250 tys. zł. Na początku września prokuratura wydała postanowienie o zmianie zarzutów i ich zaostrzeniu - na przywłaszczenie "w stosunku do mienia znacznej wartości", za co grozi do 10 lat więzienia.

Nowak poinformował, że ostatecznie zarzut w akcie oskarżenia dotyczy przywłaszczenia kwoty 413 tys. 222 zł; oskarżony miał "wydatkować te pieniądze na cele niezwiązane z działalnością statutową fundacji przeznaczając je na prywatne cele".

W lutym tego roku tygodnik "Wprost" napisał, że szef Fundacji sprzeniewierzył pieniądze od darczyńców, nie rozliczał się z dofinansowania z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, a także nie odprowadzał składek do ZUS od pensji pracowników, co spowodowało, że ZUS zajął konto fundacji.

Jakubowi Ś. prokuratura zarzuciła, że do przywłaszczenia doszło poprzez przeznaczanie pieniędzy na cele prywatne: odzież, artykuły elektroniczne, muzyczne, spożywcze, przemysłowe i medyczne oraz zakupy usług konsumpcyjnych, medycznych, turystycznych, internetowych i transportowych. Do zarzucanych czynów miało dojść pomiędzy majem 2009 r. a sierpniem 2012 r.

Podczas śledztwa prokuratura przeanalizowała dokumentację z instytucji państwowych oraz prywatnych podmiotów, z którymi współpracowała fundacja, oraz dokumentację finansowo-księgową fundacji i dokumentację bankową. Analizowano też rachunki bankowe fundacji oraz dokumenty księgowe.

Jako świadkowie w sprawie udzielania dotacji oraz przekazywania środków finansowych przesłuchani zostali przedstawiciele m.in. Biura Rzecznika Praw Dziecka, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz prywatnych podmiotów, jak również pracownicy fundacji.

Fundacja Kidprotect.pl nie złożyła sprawozdania za 2011 r., w związku z czym resort pracy zdecydował o odebraniu jej statusu organizacji pożytku publicznego.

CZYTAJ TAKŻE:

Skandal w fundacji Jakuba Śpiewaka. Pieniądze przeznaczone na pomoc dzieciom szły na luksusowe ubrania i perfumy właściciela

I ten człowiek "walczył z pedofilią". Jakub Ś., lewacki aktywista, zamiast zamilknąć, obraża chrześcijan

 

PAP/mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych