Ależ oni zalatani! Pan Samolocik Borusewicz wrócił na szlak, a stęskniony Boni lata do żony. Płaci podatnik…

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce/"Fakt"
fot. wPolityce/"Fakt"

Miłość na odległość podobno nigdy się nie sprawdza. Minister Boni ma już trzecią żonę, nic więc dziwnego, że walczy o swój związek jak lew. Niestety, za pieniądze podatników. Co i rusz lata do Brukseli na „ważne” spotkania, a przy okazji może „randkować” z żoną Hanną (40 l.), która pracuje w Komisji Europejskiej

– donosi „Fakt”.

Jak policzyła gazeta, w ciągu dziewięciu miesięcy minister był pięć razy w Brukseli. Koszt podróży wyniósł ponad 30 tys. zł.

Ostatnio – na początku października – spędził tam pięć dni. Co tam robił? Resort twierdzi, że wziął udział w spotkaniu na temat VAT-u na e-booki. Zadziwiające jest to, że organizatorem spotkania było wydawnictwo, które wychodzi w Polsce, a uczestnikami – polscy wydawcy i politycy. Po co więc minister leciał aż do Brukseli, żeby z nimi porozmawiać?

– zastanawia się „Fakt”.

Swoją obecność w przestworzach mocno zaznacza też Bogdan Borusewicz. Jak donosi „Super Express”, marszałek Sejmu nie wyzbył się słabości do częstych lotów rejsowymi samolotami z domu do pracy i z powrotem. W 2013 r. odbył 92 loty na trasie Gdańsk - Warszawa – Gdańsk, co kosztowały 51 tys. zł.

A łącznie, od 2007 r. podatnicy zapłacili za kursowanie polityka blisko pół miliona złotych!

– zaznacza „SE”.

Gazeta już wiosną informowała o wyjątkowo częstym kursowaniu marszałka rejsowymi samolotami.

Choć zapewniano nas, że marszałek lata wyłącznie służbowo, według naszych informacji polityk pojawiał się w domu m.in. po to, by wyprowadzić psa na spacer albo podlać kwiatki...

Powiedzieć o wysokim urzędniku, że jest „zalatany” mogłoby oznaczać, jak wiele ma na głowie i jak ogromną wykonuje pracę. W przypadku marszałka Sejmu Bogdana Borusewicza oraz ministra cyfryzacji Michała Boniego, „zalatanie” jest dosłowne – w sensie lotów na koszt podatnika.

CZYTAJ TEŻ: Most powietrzny Borusewicza: marszałek Senatu co trzy dni (średnio) podróżuje samolotem na trasie dom – praca. Ależ on zalatany

JUB/”Fakt”,”SE”

 

 

-------------------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------------------

TYLKO U NAS, wSklepiku.pl możesz nabyć gadżety z logotypem wPolityce.pl!

Kubek węgierski

KUBEK WĘGIERSKI

 

Kubek wPolityce.pl

Kubek wPolityce.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych