Strach przed aktywną opinią publiczną jest jedynym powodem odrzucenia przez Sejm projektu zmian w konstytucji, który praktycznie rozszerzał prawa polityczne obywateli. Przed chwilą w głosowaniu posłowie PO i PSL zadecydowali o zablokowaniu prac nad urealnieniem referendum. Przypomnijmy, że projekt zakładał, że w przypadku poparcia referendum przez milion obywateli będzie ono automatycznie stosowane bez względu na stanowisko większości parlamentarnej.
Projekt zrywał zatem z fikcją referendum. W chwili obecnej Konstytucja deklaruje istnienie referendum, ale uzależnia jej stosownie od większości rządowej. W debacie parlamentarnej nie wysunięto żadnych poważnych argumentów przeciw temu projektowi. Widać gołym okiem, że obóz rządzący boi się wszelkich form upodmiotowienia społeczeństwa i poszerzenia praw politycznych obywateli. To wyraźna stawka na zniechęcenie opinii publicznej i jej odwrócenie od polityki. PO czuje, że może rządzić pod warunkiem bierności obywateli. Pomimo przegranej w głosowaniu batalia o urealnienie demokracji nie jest skończona. Linii PO trzeba przeciwstawić stawkę na aktywną opinię publiczną, która jest sojusznikiem dobrej i odpowiedzialnej polityki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/169317-koalicja-strachu-odrzucila-projekt-zmian-w-konstytucji-w-sprawie-referendum