To są słowa nikczemne, haniebne, wulgarne i chamskie - tak wypowiedź Jerzego Owsiaka na temat zespołu Antoniego Macierewicza oceniła Małgorzata Wassermann, która była gościem programu Jeden na jeden Bogdana Rymanowskiego.
Córka Zbigniewa Wassermanna odniosła się też do wczorajszych prezentacji naukowców podczas II konferencji naukowej poświęconej katastrofie smoleńskiej.
Nowe badania i ustalenia wskazują jednoznacznie,że nie mogło dojść do katastrofy wedle przyczyn jakie podała pani Anodina i komisja Jerzego Millera
- powiedziała.
Wassermann zwróciła uwagę, że nikt do tej pory - ani komisja Millera, ani prokuratura nie zroblili tego, na co zdecydował się prof. Cieszewski - a mianowicie nie kupił zdjęć satelitarnych z miejsca katastrofy.
On po prostu kupił je za kilkaset dolarów i odczytał to co jest na tych zdjęciach. To dowód, który bardzo prosto można zweryfikować, czy jest prawdziwy czy fałszywy. Każdy może zrobić to samo.
- stwierdziła.
Odnosząc się do wypowiedzi kwestionujących wiarygodność analizy profesora Cieszewskiego powiedziała:
Ja oczekuję pełnego materiału dowodowego. Dla mnie niedopuszczalna jest wypowiedź pana Laska, który mówi, że nie pokaże wszystkich zdjęć, bo może wywołać więcej zamieszania niż pożytku. Pokażmy pełny materiał który mamy i na nim pracujmy.
Córka polityka zwróciła też uwagę, że podczas katastrofy w World Trade Center 11 września- porwany przez terrorystów samolot wleciał do budynku i w części z niego wyleciał.
Tam był w stanie przeciąć metalową konstrukcję a tu chcemy wmówić wszystkim , że brzoza była w stanie uciąć skrzydło?
- dziwiła się Wassermann. Sceptycznie odniosła się natomiast do propozycji zapytania właściciela działki Nikołaja Bodina o to kiedy drzewo zostało złamane.
Jeżeli komisja pana Laska, chce po 3 i pół roku pytać Rosjanina, który boi się własnego cienia jaka była prawda a nie chce tego weryfikować na podstawie obiektywnych dokumentów, to litości!Nie mamy o czym dyskutować!
Poproszona o komentarz do ostatniej kontrowersyjnej wypowiedzi prof. Rońdy, Małgorzata Wassermann uznała ją za niestosowną i niezręczną ale podkreśliła, że ekspert przyznał się do błędu i złożył honorową rezygnację.
A my w rządzie i w różnych komisjach mamy do czynienia z ludźmi, dla których słowa nie mają żadnego znaczenia i jeśli łapiemy ich na nieprawdzie, to mówią, że nic się nie stało i trwają dalej na swoich stanowiskach!
- mówiła Wassermann. W tym kontekście przypomniała wypowiedzi marszałek Kopacz o przekopywaniu terenu katastrofy, przeprowadzonych rzekomo sekcjach i świetnej współpracy z rosyjskimi lekarzami a także słowa premiera, że jeśli polski raport będzie się różnił od ustaleń komisji rosyjskiej to odwołamy się do czynników międzynarodowych, a także zapewnienia Jerzego Millera, że lot do Smoleńska był lotem cywilnym i dlatego badany jest wg załącznika 13 do konwencji chicagowskiej.
Czy te osoby wyciągnęły wobec siebie konsekwencje za to że mówiły nieprawdę?
- pytała Małgorzata Wassermann.
Czy ludzie honoru zachowują się w ten sposób?
I dodała:
Do dzisiaj w oficjalnych publikacjach widnieje wpis, że to były cztery próby podejścia do lądowania i błąd pilota. To jest odpowiedzialność za własne państwo organów rządzących?
Córka posła zwróciła też uwagę, że odbywająca się w warszawie konferencja naukowa, jest niezależna od zespołu Antoniego Macierewicza, a większość osób biorących w niej udział nie ma żadnego związku z zespołem parlamentarnym.
Małgorzata Wassermann potwierdziła też, że na torbie jej ojca wykryto ślady nitrogliceryny, ale jak podkreśliła, nie przesądza to jeszcze o obecności materiałów wybuchowych i wymaga dalszych badań. Stwierdziła natomiast,że laboratorium kryminalistyczne nie przeprowadziło badań na obecność materiałów wybuchowych na ciele jej ojca po ekshumacji.
Na koniec, odnosząc się do słów Jerzego Owsiaka, który bezceremonialnie i z użyciem wulgarnych słów skomentował na swoim blogu działalność Antoniego Macierewicza - powiedziała:
Czy ja muszę komentować wypowiedź każdego nikczemnika, który w tej sprawie zabiera głos?Te słowa są nikczemne, haniebne, wulgarne i chamskie i nie chciałabym się do nich odnosić!
- oświadczyła.
ansa/TVN 24
To są słowa nikczemne, haniebne, wulgarne i chamskie - tak wypowiedź Jerzego Owsiaka na temat zespołu Antoniego Macierewicza oceniła Małgorzata Wasseramann, która była gościem programu Jeden na jeden Bogdana Rymanowskiego.
Córka Zbigniewa Wassermanna odnosiła się też do wczorajszych prezentacji naukowców na II konferencji naukowej poświęconej katastrofie smoleńskiej.
Nowe badania i ustalenia wskazują jednoznacznie,że nie mogło dojśc do katastrofy wedle przyczyn jakiej podała pani Anodina i komisja Jerzego Millera
- powiedziała.
Wassermann zwróciła uwagę, że nikt do tej pory - ani komisja Millera, ani prokuratura nie zroblili tego, na co zdecydował się prof. Cieszewski - a mianowicie nie kupił zdjęć satelitarnych z miejsca katastrofy. - On po prostu kupił je za kilkaset dolarów i odczytał to co jest na tych zdjęciach. To dowód, który bardzo prosto można zweryfikować, czy jest prawdziwy czy fałszywy
- powiedziała. Profesor Cieszewski powiedział, gdzie go kupił i za ile. Każdy może zrobic to samo.
Oczekuję pełnego materiału dowodowego. Dla mnie niedopuszczalna jest wypowiedź pana Laska, który mówi, że nie pokaże wszystkich zdjęć, bo może wywołać więcej zamieszania niż pożytku. Pokażmy pełny matriał kóry mamy i na nim pracujmy.
11 września 2001 roku samolot wleciał do budynku i w cześci z niego wyleciał. Tam był w stanie przeciąć metalową konstrukcję a tu chcemy wmówić wszystkim , że brzoza była w stanie uciąć skrzydło?
- dziwiła się Wassermann.
Jeżeli komisja pana Laska, chce po 3 i pół roku pytac Rosjanina, kóry boi sie własnego cienia jaka była prawda a nie chce tego wryfikować na podstawie obiektywnych dokumentów, to listości!nie mamy o czym dyskutować!
Odnosząc się do ostaniej kontrowersyjnej wypowiedzi prof Rońdy Wassermann uznała ją za niestosowną i niezręczną ale podkreśliła, że pzyznał się do błędu i złozył honorową rezygnację.
A my w rządzie i w różnych komisjach mamy do czynienia z ludźmi dla których słowa nie mają żadnego znaczenia i jeśli łapiemy ich na nieprawdzie to mówia , że nic się nie stało i trwają dlej na swoich stnowiskach.
W tym kontekście córka posła Wassermanna wymieniła wypowiedzi marszałek Kopacz o przekopytaniu terenu katastrofy, przeprowazonych sekacjach i świetnej wspólpracy z rosyjskimi lekarzami a także słowa premiera, że jesli nasz raport będzie się różnił od ustaleń komisji rosyjskiej to odowłamy się do czynników międzynarodowych, a także zapewnienia Jerzego Millera, że lot do Smoleńska był lotem cywilnym i dlatego badany jest wg załącznika 13 do konwencji chicagowskiej...
Czy te osoby wyciągnęły wobec siebie konsekwencje za to że mówiły nieprawdę
- pytała Małgorzata Wassermann. Czy ludzie honoru zachowują się w ten spsoób?
Do dzisiaj w oficjalnych publikacjach widnieje wpis, że to były cztery próby podejścia do lądowania i błąd pilota - oburzała się. To jest odpowiedzialność za własne państwo organów rządzących?
To jest konferencja naukowa, która jest kompletnie niezależna od zespołu pana maciereiwcza. Większość osób biorących udział w tym panelu nie ma zadnego związku z zespołem Antoniego Macierewicza
- podkreśliła.
Małgorzata Wassermann potiwerdziła, że na torbie jej ojca wykryto ślady nitrogliceryny, ale jak podkreśliła nie przesądza to o obecności materiałów wybuchowych i wymaga dalszych badań. Stwierdziła natomiast,że laoratorium kryminalistyczne nie przeprowadzió badań na obecność materiałów wybuchowych na ciele jej ocja po ekshumacji.
Odnosząc się do słów Jerzego Owsiaka, kótry bezceremonialnie i z użyciem wulgarnych słow skomentował na swoim blogu dziłalność Antoniego macierewicza - powiedziała:
Czy ja musze komentować wypowiedź każdego nikczemnika, który w tej sprawie zabiera głos?
Te słowa są nikczemne, haniebne, wulgarne i chamskie i nie chciałabym się do nich odnosić - podsumowała Małgorzata Wassermann.
------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------
Uwaga!
TYLKO U NAS, w sklepie wSklepiku.pl, możesz jeszcze nabyć cztery pierwsze numery miesięcznika "W Sieci historii"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/169178-slowa-nikczemne-i-chamskie-malgorzata-wassermann-oburzona-wypowiedzia-jerzego-owsiaka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.